Aspiryna Aspiryna
4545
BLOG

SIKORSKI U STERU

Aspiryna Aspiryna Polityka Obserwuj notkę 238

Sikorski pojawił się w polityce u zarania transformacji jako młodzik. Rodzicami pomysłu na mechanizm przepoczwarzania się posowieckich obszarów byli m.in. Z. Brzeziński, p. Albright. Ci, którzy zaręczali przed wizytą prezydenta Obamy, że przełomu nie będzie. To oni przy okazji musieli być też rodzicami "Radka".
Dzisiaj wyrósł i pełni funkcję rzeczywistego premiera ciesząc się zaufaniem byłych czerwonych jako ten sternik holujący ich ku następnemu etapowi dobrobytu i władzy.

Jakby kto pytał - w interesie naszych tzw. elit leży oderwanie się od wpływów Rosji. Bo związki z Rosją to zawsze branie po mordzie i kaganiec, a w dodatku wyskakiwanie z kasy. Ile można, co nie?
Dlatego one naprawdę wolą do Zachodu - do gwarancji bezpieczeństwa samych Stanów, do niebotycznej kasy z łupków, do tej swojskiej opanowanej w szczegółach demokracji.

Tusk jest tylko od lepienia Golema. Robi jakieś akcje, robi szum, plecie jakieś bzdury, żeby zaraz następnego dnia zamówiony ekspert-politolog ogłosił mu sukces w podobaniu się młodzieży - nic więcej, znamy to. On nie rządzi.

Tusk więc niedługo odejdzie - zastąpi go Sikorski. Już teraz pisze program dla PO i myśli o wolnych i sprawiedliwych wyborach.

Zza Atlantyku patrząc taka sytuacja ostatecznie mogłaby być do przyjęcia. Jeśli Polacy nie będą potrafili przeciwstawić się temu układowi w wyborach - to Sikorski, dotychczasowy zarządca współpracy z USA, jakoś wystarczy na następny etap transformacji. Będzie musiał.

I następne pokolenie będzie miało w plecy.

Ale co to kogo... nie dopuścimy, żeby nie miało...:

 

Spotkanie polskich polityków z Barackiem Obamą, fot. PAP/Paweł Supernak

Aspiryna
O mnie Aspiryna

JAROSŁAW KACZYŃSKI: POLSKA JEST NAJWAŻNIEJSZA ----------------------------------------------- --------------------------------------------------------------------------- .......................................................................... Nie może być mowy, żeby reakcja mogła za pomocą kartki wyborczej wydrzeć nam władzę. Roman Zambrowski w 1947roku........................................................................................................................................................................................................

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka