awersja awersja
199
BLOG

Łódź...

awersja awersja Kultura Obserwuj notkę 1

 

Miasto Łódź to nie jest zwykła łódka. Miasto Łódź jest jak... jak... jak choćby amerykański lotniskowiec USS „Lincoln”.
 
W poprzedniej notce zabawiłem się w wizjonera - przewidywałem, jak zakończy się łódzka „afera kolonijna” związana z dofinansowaniem kolonii letnich dla najuboższych Łodzian. Dla niektórych moje przewidywania zdawały się sarkazmem, złośliwością, bezpodstawnym gnębieniem włodarzy miasta. Jednak po przeczytaniu ogłoszenia o nowym konkursie ofert wczoraj opublikowanym (poniedziałek, 27 czerwca) mam nieodparte wrażenie, że moja wyobraźnia to Pikuś, w porównaniu z wyobraźnią łódzkich urzędników.
 
Ogłoszenie (czyli Załącznik Nr 1 do zarządzenia Nr 859/VI/11 Prezydenta Miasta Łodzi z dnia 27 czerwca 2011 r.) precyzuje, że oferty przyjmowane są 21 dni od daty opublikowania. Czyli tak, jak przypuszczałem w swoim wizjonerstwie. Do tego doliczono dziesięć dni na przeanalizowanie i przekonkursowanie ofert. Wyniki podane zostaną w dniu 27 lipca 2011 roku. Jak do tej pory - wszystko dokładnie zgadza się z moimi przypuszczeniami z poprzedniej notki...
 
Nie doceniałem jednak potężnej wyobraźni łódzkich urzędników. Otóż składane mogą być oferty, „których realizacja zadań rozpoczyna się nie wcześniej niż 20 lipca 2011 r. i kończy się nie później niż 31 sierpnia 2011 r.”. Oznacza to, że decyzja dofinansowania kolonii letniej rozpoczynającej się 20 lipca zostanie podjęta 27 lipca. Konia z rzędem temu, kto potrafi wyjaśnić to zjawisko... Nie będę w tym miejscu pisał, że to kpina nie tylko z prawa, nie tylko z Łodzian, nie tylko z organizacji pozarządowych, ale przede wszystkim - kpina z dzieci... Nie będę pisał, że to kolejny dowód na łamanie prawa w Łodzi, na niekompetencję, czy też na...
 
Miasto Łódź to nie jest zwykła łódka. Miasto Łódź jest jak... jak... jak choćby amerykański lotniskowiec USS „Lincoln” płynący w okolicach wybrzeża Finisterra (Hiszpania, październik 1997 roku). Przypomnę rozmowę, która wypisz-wymaluj pasuje do tego, jak władze Łodzi traktują siebie oraz jak traktują Łodzian...
 
Hiszpanie (w tle słychać trzaski):
Tu mówi A-853, prosimy, zmieńcie kurs o 15 stopni na południe, by
uniknąć kolizji... Płyniecie wprost na nas, odległość 25 mil morskich.
 
Amerykanie (trzaski w tle):
Sugerujemy wam zmianę kursu o 15 stopni na północ, by uniknąć kolizji.
 
Hiszpanie:
Odmowa. Powtarzamy: zmieńcie swój kurs o 15 stopni na południe,
by uniknąć kolizji...
 
Amerykanie (inny głos):
Tu mówi kapitan jednostki pływającej Stanów Zjednoczonych Ameryki.
Nalegamy, byście zmienili swój kurs o 15 stopni na północ, by uniknąć
kolizji.
 
Hiszpanie:
Nie uważamy tego ani za słuszne, ani za możliwe do wykonania.
Sugerujemy wam zmianę kursu o 15 stopni na południe, by uniknąć
zderzenia z nami.
 
Amerykanie (ton głosu świadczący o wsciekłości):
Tu mówi kapitan Richard James Howard, dowodzący lotniskowcem USS
Lincoln marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych; drugim co do
wielkości okrętem floty amerykańskiej. Eskortują nas dwa okręty
pancerne, sześć niszczycieli, pięć krążowników, cztery okręty podwodne
oraz liczne jednostki wspomagające. Udajemy się w kierunku Zatoki
Perskiej w celu przeprowadzenia manewrów wojennych w obliczu możliwej
ofensywy ze strony wojsk irackich. Nie sugeruje... ROZKAZUJE WAM
ZMIENIĆ KURS O 15 STOPNI NA PÓŁNOC! W przeciwnym razie będziemy
zmuszeni podjąć działania konieczne by zapewnić bezpieczeństwo temu
okrętowi, jak również siłom koalicji. Należycie do państwa
sprzymierzonego, jesteście członkiem NATO i rzeczonej koalicji. Żądam
natychmiastowego posłuszeństwa i usunięcia się z drogi!
 
Hiszpanie:
Tu mówi Juan Manuel Salas Alcántara z latarni morskiej A-853 Finisterra...
awersja
O mnie awersja

Licznik odwiedzin: Poza autorem nikt tutaj nie zagląda...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura