Axe-l Axe-l
152
BLOG

Ból

Axe-l Axe-l Rozmaitości Obserwuj notkę 0

 Zamieszczony w ostatnim numerze Polityki artykuł “Rżnący, szarpiący, miażdżący...” czyta się z bólem zatykającym krtań. Zatykający to, podobno, jeden z 99 przymiotników określających rodzaje bólu w języku polskim. Ból o tyle silniejszy, że wynikający z uzmysłowienia sobie jego bezsensowności. W kraju, w którym odmawia się obywatelom prawa do godnej śmierci, gdzie eutanazja równa jest morderstwu, brakuje zwyczajnej, podstawowej, a przede wszystkim ludzkiej procedury zarządzania przepisywaniem morfiny. A przecież, według tego samego artykułu, od marca obecnego roku Polska znajduje się na oenzetowskiej liście krajów torturujących, z racji oczywistego faktu, iż “dopuszczanie do cierpienia pacjentów jest torturą”. Czy warto pytać co na to rząd, co na to NFZ, skoro od tamtej decyzji mijają cztery miesiące?

 
Nikt, kto kiedykolwiek stracił kogoś z powodu raka, nie będzie w stanie przejść nad tym artykułem do porządku dziennego. Morfina sama w sobie jest złem koniecznym, natomiast fakt, że się jej pacjentom odmawia zakrawa na barbarzyństwo. Jak odhumanizowane muszą być osoby zajmujące się tym procederem, nie potrafię sobie wyobrazić. 
 
Kiedy na raka umierała moja babcia, morfinę podawał jej mój dziadek. W domu, regularnie, aż umarła, łysa, ślepa i wysuszona. Kiedy na raka umierał mój dziadek, “szczęśliwym” zrządzeniem losu rodzina znalazła dla niego łóżko w hospicjum. Odszedł spokojnie, bez bólu, i dopiero teraz zdaję sobie sprawę jak wielkie miał z tego powodu (znowu to słowo) szczęście. 
 
To, że w naszym kraju podanie środka znieczulającego trzeba utożsamiać ze “szczęściem” jest kompletną pomyłką, jakimś odrealnieniem i paranoją. 
 
Nie wiem dlaczego tak mało robi się w Polsce w tym temacie i skąd to, tak niezrozumiałe, “znieczulenie” enefzetowskich procedur. Jednak po przeczytaniu artukułu Edyty Gietki po raz kolejny utwierdzam się w przekonaniu, że kiedy przyjdzie czas, chcę żyć w miejscu, gdzie eutanazja będzie możliwa. Chcę mieć prawo do godnej śmierci, bez upokorzeń.
 
 
Axe-l
O mnie Axe-l

Piszę na http://axelpisze.wordpress.com

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości