Wojny to przeżytek, mogą je wywołać tylko jacyś psychopatyczni monarchowie typu Kim. Rozsądni dyktatorzy z państw rozwiniętych typu Putin czy Merkel doskonale wiedzą, że wojna oznacza ruinę finansową ich państwa, łupy będą bezwartościowe a satysfakcja ze zwiększenia ilości poddanych bardzo wątpliwa bo od razu będą bunty, powstania, partyzantka, czyli to będzie taka satysfakcja jaką ma obecnie Trump z okupowania Afganistanu.
Bacz 1 IX 2017