http://wiadomosci.onet.pl/kraj/super-express-m-gosiewska-awanturowala-sie-na-lotnisku-w-charkowie/pk1th
PiS jest partią o najwyższym odsetku konfliktów ze stewardesami, pilotami i prawem Bernoulliego.
Pani Gosiewska peroruje:
"Owszem, spóźniłam się 25 grudnia na lotnisko w Charkowie. Na miejscu przekonywałam obsługę, że 5 minut po odprawie to nie jest tragedia, ale nie posłuchano mnie."
Nie posłuchano jej! Uff, jaka ulga.
Szkoda, że udało się przekonać pilotów że mgła nie jest żadnym problemem ....