Oczywiście nie wiem, jaki będzie ostateczny wyrok w sprawie z oskarżenia prywatnego Jerzego Owsiaka przeciwko Piotrowi Wielguckiemu ("matce_kurce"). Nie wiem, bo nie jestem Lchlipem czy innym Wywczasem.
Wygląda jednak na to, że - niezależnie od ostatecznego wyroku - Owsiak, a tym samym WOŚP, może przegrać sprawę wizerunkowo. Jeśli wierzyć relacji oskarżonego, dziś Sąd Rejonowy w Złotoryi wydał postanowienie, na mocy którego spółki powiązane z WOŚP będą musiały ujawnić pełną dokumentację i rozliczenia finansowe. Nieco znając z kolei dociekliwość matki_kurki, nie przepuści on żadnego wątpliwego dokumentu, ani okazji, by Owsiaka (WOŚP) pogrążyć.
Wstępne próby zamknięcia ust matce_kurce przez profesjonalnego pełnomocnika Owsiaka spełzły na niczym, albowiem sąd oddalił niemal wszystkie wnioski oskarżyciela prywatnego, za to zaaprobował zaoferowane przez Piotra Wielguckiego. Prawdopodobnie Owsiak liczył na to, że sąd ugnie się pod ciężarem jego autorytetu i po prostu uzna na pierwszej rozprawie, że matkę_kurkę należy skazać apriorycznie. Niestety dla Owsiaka, to nie jest proces o zniewagę, ale o zniesławienie (tak sobie zażyczył Owsiak ze swoimi prawnikami), zaś w związku z tym sąd - o ile oskarżony jest kuty na cztery łapy - nie ma wyjścia i musi przeprowadzić pełne postępowanie dowodowe. Tak właśnie się stało.
Może i dobrze, że proces doszedł do skutku. Jeśli bowiem okaże się, że Piotr Wielgucki nie miał najmniejszych racji, Owsiak będzie miał spokój pod tym względem na długie lata. Jeśli jednak wyjdą na jaw jakiekolwiek, nawet najmniejsze wątpliwości, co do rzetelności rozliczeń bądź wydatkowania darowizn, wówczas Owsiak będzie rozwalcowany - i to niezależnie od wyroku. Czas pokaże, która wersja okaże się obowiązująca. Nb. P. Wielgucki mocno przedwcześnie cieszy się z decyzji sądu, ale ma też trochę racji, bo na razie sprawa nie toczy się po myśli prawników Owsiaka.
http://www.kontrowersje.net/4_lutego_sko_czy_si_jerzy_owsiak_proces_wygrany_i_jest_wyrok
