Na portalu wp.pl http://wiadomosci.wp.pl/kat,8771,title,Trybunal-Konstytucyjny-wraca-do-orzekania,wid,18253458,wiadomosc.html znalazłem następującą treść:
Krótki wpis o apolityczności, niezawisłości i braku związków. Róża Rzepliński i Zosia Komorowska są w zarządzie wypaśnej fundacji Stowarzyszenie 61, która na sam tylko portal "Mam prawo wiedziećâ wydała 300 tyś. dolarów dotacji! Portal rozstawił tatuś Zosi machając przed nosem wydrukiem w debacie prezydenckiej, swemu kontrkandydatowi. Tatuś Zosi w grudniu 2010 r mianował tatusia Rózi Prezesem TK. Po przegranych wyborach, tatuś Rózi i Mai, drugiej córeczki z tej samej fundacji, napisał z kolegami ustawę dającą instytucji, na czele której stoi prawo blokowanie każdej ustawy nowej władzy. Projekt wniósł tatuś Zosi, bo tato Rózi ma wszelkie uprawnienia, prócz inicjatywy ustawodawczej. Tatuś Zosi projekt złożył do sejmu, bo był jeszcze prezydentem. Koalicja PO-ZSL uchwaliła go szybciutko, wybierając sędziów na zapas, tak by żaden kandydat nowej władzy nie miał szans dołączyć do trzódki tatusia Rózi. I jeszcze jeden drobiazg. Rózia ma męża, mąż ma pracę Jest sekretarzem Miasta Stołecznego Warszawy i nazywa się Marcin Wojdat z PełO. Wszyscy są oczywiście apolityczni, niezależni i uczciwi (za GW?)..!!
Ciekawe, czy to prawda? A jeśli tak, to co tatusiowie jeszcze tu robią???
