Podjęta pod pretekstem Rospudagate próba wyeliminowania z międzynarodowej sieci transportowej (TEN-T) i skazania tym samym Białegostoku - największego polskiego miasta od Gdańska po Lublin na uwiąd gospodarczy i społeczny winna być oczywiście moim zdaniem rozliczona i zmieniona wraz z nadejściem nowego rządu. Przy niewyobrażalnej wręcz ilości nieprawidłowości jaka się pojawiła wraz z "Rospuda gate" i dalej- ten niszczący w mojej ocenie podstawy polskości na wschodzie trend można i należy odwrócić. Potrzebna jest zatem dogłębna analiza tych trendów i ich zablokowanie /cofniecie przy nadejściu pierwszej sprzyjającej możliwości (nawet jeżeli próbuje się dokonać zmian metodą faktów dokonanych)
Cała sprawa zaś (w mojej opinii) jest oczywiście emanacją wystepowania kilu/kilkunastu sił, gdzie , jak w soczewce, można zobaczyć obecny stan Państwa Polskiego i mechanizmów jego funkcjonowania oraz podatności tego państwa na zagrażające podstawowym interesom narodowym tendencje.
W mojej ocenie mamy tu do czynienia z:
a) dążeniem do odcięcia Polski od Białorusi i maksymalnego opóźnienia wybudowania jakiegokolwiek połączenia z krajami bałtyckimi
b) dążeniem do przecięcia (poprzez powstanie pasa ziemi niecywilizowanej po polskiej stronie) stałego obszaru polskiego zasiedlenia na linii: Białystok – Grodno – Wilno -Dyneburg
c) dążeniem do osłabienia Polski wschodniej i polskości jako takiej - degradowany Białystok jest (jak wskazano wyżej) jedynym dużym polskim miastem od Gdańska po Lublin
d) niemieckim planem rewitalizacji Prus Wschodnich (Lyck-Ełk) i jego rozwoju, z wykluczeniem rozwoju terenów rdzennie polskich
e) niemieckim (brukselskim) wsparciem dla moskiewskich postulatów (czytaj: a-c)
f) postkolonialnym stanem umysłów "polskich elyt" tak warszawskich, jak i lokalnych, uginających się pod moskiewsko-niemieckimi żądaniami
g) ogromnym wpływem niemieckim oraz moskiewskiej agentury w Brukseli
h) skutecznym wykorzystaniem różnorakich loobies, agentów wpływu, etc
Można uważać, iż na chwilę obecną brakuje rzetelnej analizy następujacych kwestii (jak je widzę i oceniam):
-„wniosków” składanych do Komisji Europejskiej
- sprawy i manipulacji przy sprawie Rospudagate wnoszonej do Trybunału, tak aby nigdy nie była przeprowadzona
-proweniencji i finansowania przeróżnych lobby zaangażowanych w "Rospudagate"
--pisania raportów środowiskowych dla Rospudy i ich wielokrotnej nieskutecznej "poprawy"
-roli i znaczenia pisma greckiego komisarza UE d/s środowiska, piszącego do byłego już polskiego ministra spraw zagranicznych
-sposobu i warunków podejścia do nowych decyzji środowiskowych przez „kompetentne władze”
-manipulacji z pseudo obwodnicą Augustowa, która w rzeczywistości jest zupełnie nową drogą, zmieniającą przebieg Via Baltica
- nieuprawnionych podstaw tej zmiany i jej braku zgodności z Traktatem Akcesyjnym i zaleceniami Zielonej Księgi Ten-t
- zrywania kontraktów na budowę zatwierdzonej Via Baltica i strat finansowych z tym związanych, etc etc etc
Do tego - o ile wiem – dochodzi kwestia straty przez Rzeczpospolitą w związku z „Rospudaage” i jej konsekwencjami ogromnych pieniędzy:
Otóż (jeżeli dane są w pełni aktualnei prawidłowe ), niezgodny z Trakatem Akcesyjnym RP do UE przebieg Via Baltica, miałaby kosztować według schematu:
a) Zaakceptowana Kwota Kontraktowa: 643 267 680,04 zł brutto
b) Maksymalna wartość zobowiązania: 688 296 417,64 zł brutto
c) Wartość kontraktu na zarządzanie: 9 985 256,34 pln brutto
d) przy wartości dofinansowania z UE rzędu jedynie: 470 588 235, 32 pln.
Zatem przy budowie preferowanego obecnie przebiegu Via Baltica na ten cel ponad 9 miliardów 400 milionów złotych musiałoby pójść z budżetu państwa. Tymczasembudowa Via baltica w kształcie zatwierdzonym i zapisanym w Traktacie Akcesyjnym miała kosztować ok 2 mld złp (milard osiemset dwadziescia siedem milionów pln, i to w wiekszości – o ile pamiętam –z pieniędzy pochodzących ze źródeł unijnych (ósemka Warszawa - Białystok i tak musiałaby bowiem w każdym wariancie być wybudowana).
Budowa zatem parwidłowego, zgodnego z Traktatem Akcesyjnym RP do UE, przebiegu Via Baltica byłaby p i ę c i o k r o t n i e t a ń s z a, a do tego finansowana z pieniedzy unijnych.
Pieniądze te zabrano. Porównajmy jeszcze do tego wpis na tym blogu z z 7 II 2010 - Likwidacja (środków na modernizację) połączenia z Litwą (http://bezzmian.salon24.pl/155331,likwidacja-srodkow-na-modernizacje-polaczenia-z-litwa)
Jak podaje lokalny "Kurier Poranny" w artykule z 5 II 2010 roku pt. "Ósemka z Białegostoku do Budziska nie będzie modernizowana. Warszawa zabrała pieniądze" - Ministerstwo Rozwoju Regionalnego podało do wiadomości iż ," /.../ skreśliło przebudowę krajowej ósemki na odcinku Białystok - Budzisko na wniosek Ministra Infrastruktury. " Chodzi o prawie dwa miliardy złotych.
(por. http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100205/REGION99/656155507 )
W mojej ocenie odpowiednia analiza tych kwestii bez wątpienia będzie miała decydujący wpływ nie tylko na ukazanie mechanizmów jakie miały miejsce w związku z "Rospodagate” - ale w konsekwencji winna zakończyć skansenizację i degradacje Podlasia. Chodzi nie tylko o podstawowy prawidłowo rozumiany interes Państwa Polskiego o znaczeniu krajowym i geopolitycznym. Chodzi też o potężne kwesite finansowe.