Nawiązując do noty o planowanym degradowaniu dworca kolejowego w Białymstoku
https://www.salon24.pl/u/bezzmian/849496,skandaliczne-cofanie-kolejowe-bialegosotku-do-rok-1861-czyli-o-160-lat,
należy zwrócić uwagę na swoiste -moim zdaniem - przygotowanie medialne do marginalizacji kolejowej miasta i regionu.
Otóż mimo tego iż (i pomimo zaistnienia wielu już procesów niszczących przystanki kolejowe na terenie Białegostoku) istnieje np stacja Białystok-Starosielce, nie używa się standardowej dla tej wielkości miejscowości ( i jakże wielu mniejszych) nazwy Białystok Główny i podaje się na rozlicznych stronach PKP , rozkładach zapowiedziach, opisach destynacyjnych jedynie "Białystok".
Najprawdopodobniej -sądzę- jest to związane z realizacją długofalowego planu degradacji kolejowej miasta, przynajmniej w aspekcie mentalnym i pijarowym.
Addendum z 16 III 18 godz 16,30. tymczasem:
http://www.zumi.pl/1491617,Dworzec_Kolejowy_Bialystok_Glowny_-_Dworzec_PKP,Bialystok,firma.html