Kobayaschi Kobayaschi
363
BLOG

Wybory parlamentarne 2011 a fałszowanie wyborów samorządowych. P

Kobayaschi Kobayaschi Polityka Obserwuj notkę 1

Liczba tzw. nieważnych głosów podczas ostatnich wyborów samorządowych wydaje się wskazywać kierunek posunięć „P.O. koalicji”. Możliwe, że przetestowano zdolność społeczeństwa do absorpcji takiego „niespotykanego wcześniej zjawiska”.
Opinia publiczna przyjęła doniesienia o nieprawdopodobnej liczbie głosów nieważnych bez żadnej atencji ba, wręcz ze zrozumieniem. Jedynie fora internetowe, a za nimi posłowie PiS zareagowały.
Z jakim skutkiem zajmą się wyjaśnieniami tego „fenomenu” p.o. premiera czy „marszałek”, wcześniej znany ze stenogramów jako „Grzesiek”? Żadnym.
Możliwą operację przetestowało PSL. Naturalny zabieg. Flesze uwagi opozycji skierowane są na PO, której taki numer mógł tak łatwo nie przejść. A tu i owszem, trochę pytań w słowie i piśmie i po sprawie.

Już nasz „Największy z Największych Braci ze Wschodu” raczył mawiać, iż „nieważne kto i jak głosuje, lecz to, kto będzie liczył głosy”. Nawet, jeżeli to był autorski pomysł PSL, to PO będzie wiedziało, co z nim w przyszłości zrobić. Czy jest przed takim posunięciem jakakolwiek obrona?. Państwowa Komisja Wyborcza, Sąd Najwyższy? Czy ktokolwiek uwierzy, iż te organy stanęłyby w obronie samorządności i wolności wbrew interesom obecnie rządzących? Pytanie retoryczne.

Jedyna nadzieja podczas wyborów w zmożonej uwadze mężów zaufania partii opozycyjnych, ich członków komisji, a w przypadku powtórki „niespotykanego wcześniej zjawiska” w zdolności do obrony tej ostatniej reduty wolności przez tę część społeczeństwa, która się nie poddała, np. „Ruch Smoleński”. Z obroną na ulicach włącznie.

Kobayaschi
O mnie Kobayaschi

jak blade- jednoznaczny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka