Publicyści Rzeczpospolitej Publicyści Rzeczpospolitej
104
BLOG

Magierowski: Polska-Izrael, sojusz to za mało

Publicyści Rzeczpospolitej Publicyści Rzeczpospolitej Polityka Obserwuj notkę 32

Dwoma najwierniejszymi sojusznikami Izraela w Europie są dziś Polska i Niemcy, co można uznać za historyczny paradoks. Oba te narody są przecież traktowane przez wielu Żydów z podejrzliwością, czasami wręcz z niechęcią i pogardą. To zrozumiałe: ludzie, którzy przeżyli Holocaust, wciąż drżą na sam dźwięk języka niemieckiego – to dlatego kilku polityków protestowało w marcu przeciwko zaproszeniu do Knesetu kanclerz Angeli Merkel. Żydzi ocalali z Zagłady pamiętają też o polskich szmalcownikach, czytają o Jedwabnem, o pogromie kieleckim, o marcu 1968 r.

Niestety, w Izraelu pamięć o Irenie Sendler, Henryku Sławiku, Władysławie Bartoszewskim czy tysiącach innych Polaków, bohatersko ratujących Żydów w czasie okupacji, przegrywa zazwyczaj z jednym, odpowiednio nagłośnionym przez media antysemickim transparentem na piłkarskim stadionie. Życiorysy Artura Rubinsteina, Juliana Tuwima i Mariana Hemara – Żydów i wspaniałych polskich patriotów – zanikają w szumie informacji o pełnych jadu broszurkach, sprzedawanych w warszawskich czy krakowskich kioskach.

Część winy leży też po drugiej stronie: wielu izraelskich polityków i publicystów widzi w nas jedynie gorliwych „wspólników Hitlera”, podążając za osławionym stwierdzeniem byłego premiera Icchaka Szamira, iż Polacy wysysają antysemityzm z mlekiem matki, i za przesiąkniętymi ideologią, pseudohistorycznymi tezami Jana Tomasza Grossa.

Także Marsze Żywych, podczas których izraelscy nastolatkowie dowiadują się jedynie o mrocznych kartach naszej wspólnej historii, nie są najlepszym sposobem na budowanie przyjaźni między młodymi Polakami i Izraelczykami. Na szczęście jednym z efektów wizyty prezydenta Kaczyńskiego w Jerozolimie ma być zmiana programu tego typu wycieczek.

Nie łudźmy się jednak – to my powinniśmy najpierw zadbać o to, by już żaden piłkarz nie wybiegł na boisko w koszulce z antysemickim napisem, i by wyszukiwanie „prawdziwych” nazwisk współczesnych ministrów i posłów przestało być główną rozrywką w wielu polskich domach. Dopóki się tak nie stanie, dzisiejszy polityczny sojusz z Izraelem, może okazać się kruchy i powierzchowny.

Marek Magierowski

P.S. „Rzeczpospolita” oraz Salon24 objęły patronat nad konferencją „Polska rzecznikiem Izraela w Unii Europejskiej?”, która odbędzie się w najbliższy piątek w Warszawie (więcej informacji na stronie www.europa21.pl). Serdecznie zapraszam.


Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka