BlondInes BlondInes
154
BLOG

Szarość dnia...

BlondInes BlondInes Rozmaitości Obserwuj notkę 2

12 grudzień 2010 rok.

Dzień jak codzień.

Zapewne tak samo jak ja dzisiaj myślały podobne mi wiekiem osoby w sobotni poranek, południe. Wieczór mógłbyć podszyty przeczuciami. Sobota- szary dzień.

Niedziela już nie była szara. Niedziela stałą się czarna.

Dzieci, które pobiegły na teleranek nie zobaczyły go.

W telewizji był tylko jeden program.

Smutny pan, w smutnych okularach odczytywał coś, co zmieniało z sekundy na sekundy naszą polską rzeczywistość.

Jeden dzień, jedna noc.

Conajmniej stu zabitych, tysiące internowanych.

Nie jestem w stanie wyobrazić sobie tego co wtedy czuli. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie o czym myśleli.

Nie jestem w stanie wyobrazić sobie nawet tamtego czasu.

Mogę jedynie robić wszystko, aby taki dzień już się w Polsce nie powtórzył.

Jutro 13 dzień grudnia, 29 lat póżniej.

Mogę jedynie westchnąć i oddać hołd tym, którzy nie chcieli, aby "obcy ktoś" decydował o Polsce.

I jeszcze mogę zrobić wszystko, aby już więcej "nikt obcy" nie decydował o Polsce, bo

Polska jest najważniejsza...

.... bo to nasz dom!

 

 

BlondInes
O mnie BlondInes

Chcę zmienić otaczający mnie mój mały świat. Może dlatego, że jestem młoda, może dlatego, że urodziłam się w tym kraju, żyję tu i chcę tu zostać. Chcę czegoś lepszego, wiem, że mogę dokonać wielkich zmian, jestem na to gotowa. Polska jest moim miejscem na ziemi, wiec musi być tak jak ja: wyjątkowa, przebojowa i pewna siebie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości