BlondInes BlondInes
103
BLOG

Niezależne...

BlondInes BlondInes Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Niezależne....

To słowo zaczyna się wycierać. Może nawet juz się zdarło.

Często mówimy, że ktoś jest niezależny lub coś jest niezależne.

Czy tak naprawdę jest? I co oznacza? Wg Słownika języka polskiego PWN:

1. «niepodporządkowany komuś, czemuś, decydujący o sobie; też: świadczący o braku podporządkowania komuś lub czemuś»
2.  «niebędący wyznaczonym, zdeterminowanym przez coś»
3. «wygłaszający bezstronne opinie, niekierujący się interesem żadnej grupy społecznej»
4. «nienależący do żadnej z rywalizujących partii»

Zatem czy w Polsce jest coś naprawdę niezależnego?

Nie wierzę nawet w wolność słowa.

W czerwcu dość regularnie chodziłam na spotkania do Sztabu wyborczego mieszczącego się w Hotelu Europejskim. Mówili ciekawi ludzie. Byłam tam nie po to, aby być, ale chciałam w coś wierzyć, chciałam znaleźć miejsce dla siebie w tym politycznym bałaganie. Słyszałam też, że bądąc tam popieram te lepsze rozwiązania. Wracając do tematu: na jednym ze spotkań była mowa o Salonie. Było zaproszonych trzech gości. Nie wszyscy trzej w 100% popierali Kaczyńskiego, po prostu mówilito, co myślą. Dlatego założyłam konto i ruszyłam w świat z nadzieją, że jest to jedyne miejsce, gdzie można podyskutować o swoich pogladach.

Nie chciałam kolejnego koła wzajemnej adoracji.

Boję się osób, które stoją na straży jedynie świętych i poprawnych pogladów. Przecież każdy jest inny i ma prawo do swojego zdania, wiary, orientacji seksualnej. Tak mówi Konstytucja.

A jak jest w rzeczywistości?

We wszystkich gazetach piszę się z klucza. Wiadomo co trzeba napisać i na kogo. Prawica ma swoje media, lewica swoje, PO oddzielnie ma swoje własne. Naprawdę trudno teraz wziąć do ręki gazetę, właczyć serwis informacyjny w tv, żeby nie zostać poddanym próbie manipulacji i wtłaczania do głowy konkretnych informacji.

Nawet czytając komentarze na wielu portalach mozna się zorientować kto przeważa w danym miejscu i czego mozna się spodziewać po komentujących.

Miałam dziwne wrażenie(teraz też wiem, że głupie), że jak jest słowo niezależne to tak jest. Najwidoczniej za krótko żyję na tym świecie i zdarza mi się jeszcze nabierać na takie hasła.

Salon- świetny pomysł, ale niektórzy ludzie tutaj, jak wynika z ich komentarzy, są tylko po to, aby wspierać jedynie święte poglądy. I nic więcej.

Za jeden ze swoich ostatnich wpisów, napisany pod wpływem emocji, dostałam wiele komentarzy. Napisano mi, że nie myślę, bo jestem blondynką i ogólnie nie były to w większości komentarze, które dawały mi do zrozumienia, że skoro nie popieram ślepo Jarosława Kaczyńskiego to jestem wysłąnnikiem Tuska, palikota i wszystkich czartów, aby mącić. Jedna z najbardziej aktywnych komentatorek, napisała mi wręcz, że jej poglądy nie są na tyle ważne, aby tworzyć notki, ale pilnuje, aby nie obrażać Kaczyńskiego popieraniem innego ugrupowania niż PiS. A to, że ośmieliłam się opisać emocje i własne subiektywne przemyślenia, sprawia, że staję się współodpowiedzialna za rząd i prezydenta, którego nie wybrałam, za cały komunizm w Polsce i całe zło, które się dzieje.

Myślę, że wiele osób, przychodzi tu pisać, aby podzielić się swoim sposobem widzenia świata. I bardzo się cieszę, że może się to odbywać w wolnym kraju. Cieszę się, że możemy wymieniać się doswiadczeniami zyciowymi, argumentami. I chciałabym, żeby jeszcze więcej osób chciało publikować, to co wychodzi z serca i głowy.

Jednak naprawdę boję się i chciałbym unikać osób, które nie rozumieją słów niezależne.

Prasę każdy czyta i piszę wedle swoich myśli, telewizję też tworzą ludzie, którzy wyznaczają sobie określoną misję, bądz  mają określone korzyści z takiego kreowania świata.

Mam jednak wrażenie i nadzieje, że SALON 24 jest po to, aby można było ROZMAWIAĆ.

Niezależnie od wieku, wyznania, orientacji, a nawet poglądów.

Bo Warto Rozmawiać....

..... niezależnie!

 

pozdrawiam oczywiście Pana Jana Pospieszalskiego.

BlondInes
O mnie BlondInes

Chcę zmienić otaczający mnie mój mały świat. Może dlatego, że jestem młoda, może dlatego, że urodziłam się w tym kraju, żyję tu i chcę tu zostać. Chcę czegoś lepszego, wiem, że mogę dokonać wielkich zmian, jestem na to gotowa. Polska jest moim miejscem na ziemi, wiec musi być tak jak ja: wyjątkowa, przebojowa i pewna siebie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości