Mamy już pierwsze skutki nowej polityki wyborczej PO. Rzucone ad hoc słowa premiera i prezydenta „jesteś zwolennikiem PO nie idź na referendum w Warszawie” przynoszą „oczekiwany” skutek w postaci braku zainteresowania elektoratu przyszłymi wyborami. Jak podają media do urn wybiera się zaledwie 45,7% uprawnionych do głosowania Polaków.