Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Andrzej Dera, może być najlepszym nawet prawnikiem zasłużonym na wielu polach walki o wolność. W żadnym wypadku nie podważam jego kompetencji.
Jednak jego udział w programach telewizyjnych jako reprezentanta Prezydenta RP, powinien być natychmiastowo wstrzymany. On po prostu się do tego nie nadaje. Czy tak trudno zrozumieć, że większość społeczeństwa wyrabia sobie zdanie na podstawie mediów. Jak ktoś jest za grzeczny, to nawet nie wejdzie do tramwaju, bo będzie wszystkich przepuszczał.
Panu Prezydentowi potrzebne jest "zwierze telewizyjne", ktoś kto potrafi jednoznacznie przekazać jego racje, które zostaną zawsze wyraźnie usłyszane. Majestat nie bierze się sam z siebie, musi na niego pracować wielu ludzi na różnych frontach.
Kot powinien łapać myszy a lis zakradać się do kurników, nie odwrotnie. Mimo że jestem całym sercem za Prezydentem Dudą, sposób doboru osób reprezentujących jego kancelarię w mediach uważam za wysoce nieprofesjonalny.
