Platforma Obywatelska właśnie pożegnała się z Elblągiem.
Choć przed mieszkańcami miasta jeszcze druga tura wyborów mająca ostatecznie zdecydować o prezydenturze, to w radzie, wynikiem 28% do 17 % na korzyść Prawa i Sprawiedliwości, zdecydowanie zmieniono układ sił.
Warto wspomnieć o dwóch kwestiach: do wczoraj dominacja PO w Elblągu była przytłaczająca zaś dla jej utrzymania zaangażowano najmocniejsze, pozostające w gestii partii, atuty (od obecności Tuska i wsparcia prorządowych mediów, po finansowy – patrz kongres samorządowy w Gdańsku).
Wynik wyborów potwierdza tendencję sygnalizowaną w sondażach, wskazuje jednak na jej głębszy poziom (skoro w mateczniku PO ma 17 % poparcia to ile może mieć w regionach uznawanych za bastiony PiS?).
Najważniejsze jednak wydaje się potwierdzenie wysokiego poziomu poruszenia społecznego, frekwencja 36 %, niezwykle wysoka jak na wybory samorządowe, tym bardziej przedterminowe, ujawnia duży ładunek emocjonalny, stanowiący podstawę potencjału zmiany.
Przenosząc to co stało się w Elblągu na poziom krajowy można powiedzieć, że spadek poparcia dla PO nabrał charakteru trwałej tendencji dla której nie widać dziś dolnej granicy. W świetle czekających Polaków wstrząsów ekonomicznych osuwanie partii Donalda Tuska, w najbliższych miesiącach, nabrać może przyspieszenia, zwłaszcza wobec braku jakiekolwiek sygnałów zapowiadających działania zmierzające do rozwiązania któregokolwiek z rozlicznych, realnych, problemów dotykających Polaków.
Kluczowym elementem polskiej sceny politycznej jest dziś pozycja Donalda Tuska jako szefa PO i rządu. Jego obecność blokuje możliwość zahamowania niekorzystnych dla PO, szerzej obozu władzy, tendencji i z grubsza prowadzi do powtórzenia scenariusza ćwiczonego za czasów ekipy Leszka Millera, (skończyła rządy z 4% poparciem) z tą tylko różnicą, że powołanie gabinetu „bezpartyjnych fachowców", po inicjatywie prof. Glińskiego, było by utrudnione.
Niezależnie od losów DT i jego partii, możemy mieć pewność działań zmierzających do utrzymania, przez szeroko rozumiany obóz władzy, kontroli nad poruszeniem społecznym. Scenariusz ww. zawiera zapewne kilka wariantów, zależnych od rozwoju sytuacji, wszystko zaś wskazuje, że kluczową rolę pełni w nich Bronisław Komorowski.
PS
Zdaje się oficjalne wyniki wyborów do rady odbiegają poważnie od podanych wcześniej szacunków. Uzupełnię po sprawdzeniu.
PPS
już podaję:
Oficjalne wyniki do Rady Miasta Elbląga:
PIS 28,32% - 10 radnych
PO 17,72% - 7 radnych
SLD 14,19% - 5 radnych
KW Wróblewski 12,55% - 3 radnych
https://www.facebook.com/prawica/posts/10151632835334404
