Cezary Krysztopa Cezary Krysztopa
820
BLOG

Szanowne Chamy

Cezary Krysztopa Cezary Krysztopa Polityka Obserwuj notkę 12

Tekst opublikowany na Blogpublika.com 18.06.2014

Może bym się nawet zdenerwował słysząc z „zaprzyjaźnionych mediów” po tysiąckroć „no tak, język jakim posługiwali się Belka, Sienkiewicz, Nowak, Parafianowicz, Zawadka jest karygodny i nie do przyjęcia, ale przecież któż kiedyś nie wychylił kielicha i nie gadał głupot po pijaku? A przecież panowie rozmawiali o Polsce! Tak, o Polsce! Zatroskani o jej dobro. Ze świecą lepszych szukać. Nawet po pijaku o Polsce rozmawiają! Jak ich dymisjonować? No jakże tak?”. Może bym się i zdenerwował gdybym nie wiedział, że „zaprzyjaźnione media” nie mogą inaczej. No bo jak? Kąsać rękę która karmi reklamami bieńkowskimi i spółek skarbu państwa? W dodatku i prywatny zleceniodawca idzie tam gdzie władza, bo z władzą chce żyć dobrze.To jak? Ciąć gałąź na której się siedzi? Toż to głupota. Dlatego się nie denerwuję. No może troszeczkę.

Mnie natomiast nikt spośród nagrywanych nie karmił, nie to żebym się jakoś strasznie bronił, o nie. Po prostu nie chcieli mnie karmić. W sumie przykra sprawa, ale ma swoje pozytywne aspekty. Otóż mogę sobie dzięki temu napisać co ja o tym tak naprawdę myślę, a myślę sobie tak:

Szanowne Wysoko Postawione Chamy (pozwalam sobie pisać „chamy” choć ja sam z chamów, to jednak wydawało mi się, że takie jaśniepaństwo to jednak oczko wyżej, a okazało się, że takie same chamy jak i ja). Ja rozumiem wasz imperatyw odcinania się od własnej ręki, w sytuacji kiedy zostaliście za tę rękę złapani, rozumiem, że musicie łżeć jak bure suki, odwracać kota ogonem, mówić gawiedzi: „ooo, tam ptaszek leci!” (może gawiedź raz jeszcze nabierze się na ten zgrany numer, przyznajcie się robiliście badania w ciągu tych 50 godzin co?), udawać zatroskanych o dobro Polski mężów stanu, wznosić oczy do nieba w wyćwiczonym geście skrzywdzonej niewinności. Ja wiem, że teraz będziecie wy, a za wami wszystkie wasze tresowane jak francuskie pieski media, powtarzali, że „język jest nie do przyjęcia, ale w istocie rozmawialiście o tym jak uchronić nasz biedny kraj przed ostateczną katastrofą a w ogóle to kto to słyszał żeby tak nagrywać!” ani razu nie zająknąwszy się na temat tego, że to WY w ciągu ostatnich siedmiu lat go do tej katastrofy przywiedliście. Ja wiem, tak was wytrenowali wasi trenerzy od zachowań, gestów, czy jak im tam, ci którzy mówią wam żebyście robili z rąk „koszyczki” co już jest tak śmieszne i sztuczne, że zęby bolą. Ja wiem.

Mam jednak dla was, dla Was, parafrazując klasyka, zajeb…ście, ale to zajeb…ście ważną informację: To już nie działa.

>>> Wypromuj również swoją stronę

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka