brat-olin brat-olin
89
BLOG

O bocianach - filosemicko (p. Barburowi)

brat-olin brat-olin Polityka Obserwuj notkę 17

Bociany i Zydzi.  Tomy by sie dalo napisac!  Pan Eli Barbur dal za przyklad b. przykre komentarze onetowcow na temat klopotow polskich bocianow w Izraelu.  Taka juz natura onetu, ze wyszydzaja wszystko - i wszystkich..

By zalagodzic, chcialbym tu zacytowac fajny esej znaleziony na soc.culture.polish, LEGENDARNEJ liscie na usenecie poswieconej polskiej kulturze.  Tam gdzie jest salon24 dzisiaj, soc.culture.polish (znana tez jako sciepa) byla 10 lat temu, i wczesniej!   Dotyczy to TEZ stosunkow polsko-zydowskich, i na odwrot.   A o bocianach nizej:

////////////////

Wojciech K. wrote:

Z bocianem mialem raz ogromny klopot.

Robilo sie remont sieci napowietrznej, wymiane slupow z drewnianych na betonowe.

Te bociany, to rozpuszczone sa strasznie i do tego zdaja sobie sprawe z tego, ze sa cholernie wazne.

Na jednym ze slupow bylo ogromne gniazdo bocianie i w nim para.  Lobuzy zwietrzyly pismo nosem i jak jeden gdzies polecial, to drugi kamieniem siedzial i nie ruszal sie na krok.

-Trza to gniazdo zdjac i umiescic w innym miejscu, - zawyrokowal brygadzista pan Piotrus. - Ja nie  wyjde na slupa, bom brygadzista.

Zaczely sie targi, brygadzista obiecal piwo po robocie, ja blogoslawienstwo od dyrektora i  zglosil sie jeden taki. Franek mu bylo.

-Ja wyjde i wyplosze tego lobuza, - gada.

Ubral slupolazy, zapial pas, i zasuwa w gore.

Bocian nie tracil swej "angielskiej flegmy" - tylko lekko wychylil glowe z gniazda i z zainteresowaniem obserwowal Franeczka.

Franio zrownal sie glowa z bocianem i mowi do niego: - A sio!

Bocian nic i jakby nie dowierzal wlasnym uszom w to co slyszy.

-A podziesz! - Franek sie lekko zdenerwowal.

Bocian nic.

-Sp... ty sk... ! - zaklal szpetnie Franek.

Bocian jakby sie ocknal. Leciutko, tak po przyjacielsku, bach Franeczka w czolo i z niesmakiem odwrocil glowe w druga strone.

W ciagu jednej sekundy Franiu byl na dole i nuze przykladac co popadlo do pokaznej sliwki na czole. Nikt wiecej juz nie probowal.

Slup z tym gniazdem stoi pewnie do dzis, trase linii leciutko zmieniono, a ja wiem, ze bociany doskonale zdaja sobie sprawe z tego, ze sa najwazniejsze w Polsce, ze znaja jezyk polski i w dodatku dbaja o jego czystosc.

inz.elektryk Wojciech K.

//////////////

Prawda, ze ladne?!

brat-olin
O mnie brat-olin

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka