Poniedziałek. Lekko przytruty nowym tygodniem wskakuję (lepiej brzmi ,choć faktycznie to się wczołgałem) pod prysznic. Włączam radio i wodę. Cholera czyżbym miał metalową podłogę w kabinie ? A nie ! To Tok FM i Janina Paradowska oraz przegląd prasy. Gwiazda Polityki i SLD przerzuca nerwowymi ruchami poranne gazety i swym "radiowym" inaczej głosem przebija się przez potok wody typu deszczownia. Przyznam, że nie przepadam za Panią Janiną a jej optyka polityczna jest mi tak bliska jak "Mein Kampf" no ale woda leci jest już ciepła i trzeba zacząć oblucję poranną szczególnie jak chce się zdążyć do pracy.
Słucham jednym uchem, drugie zaś dokładnie mam zawalone pianą ale i przez to jedno ucho słyszę coś o artykule, Bartoszewskim i Powstaniu Warszawskim. Szybkie przemycie ucha i oto zgrzytliwe war...nieg...pow.. zamienia się w tekst.
Oto Pani Janina Paradowska ze smutkiem w głosie opisuje gehennę profesora (z naciskiem na profesora) Bartoszewskiego którego to tłum wygwizadał łońskiego roku na powązkach w rocznice Powstania Warszawskiego. Narzeka na zdziczenie obyczajów osób które na Powązkach były (acz niepamięta jak drogi profesor przypuszczalnie te osoby wcześniej nazwał BYDŁEM) i postuluje w ramach reperkusji oddzyskanie przez PO Muzemu Powstania Warszawskiego co natychmiast spowoduje że Muzeum to przestanie być Muzeum partyjnym a stanie sie Muzeum ponadpartyjnym. Wszak wiadomo że Muzeum Powstania to przytulisko PiS (czyli BYDŁA według Pana Profesora) i tylko przejęcie go przez aparatczyka PO (O Pan Halicki byłby w sam raz - zna się na basenach i na Sprawach Zagranicznych to i historia dla niego betka) spowoduje że Muzeum zacznie spełniać swoja funkcję.
A jaką zapytacie ?
No i tu nieoceniona Pania Janina daje nam receptę. Nie martyrologia i bohaterstwo ale "prawda" nas wyzwoli. Pewnikiem chodzi o tą samą prawdę którą sączyła nam do ucha 50 lat matuszka PZPR.
Zaplute karły rekacji ?
Prosze ile do oddzyskania. NIK, IPN, Muzeum Powstania.
Nie będzie powstaniec pluł im w twarz ?
Może doczekamy się pod światłym panowaniem PO nowego otwarcie w działalności Muzeum. Furda Liberator, won powstańcy niech wystąpi Kajla Minoga i Krysia Akilera.
Ołdakowski na bruk, zdaje się wołać nasza polska Dolores Ibauri.
NO PASARAN !