"Przez osiem ostatnich lat..."

Trochę mnie tu w końcu nie było. I w sumie nie zamierzałem wracać. Decyzja jest w pełni spontaniczna. A czy słuszna? Cóż, jeśli choć jednej osobie zdołam przestawić choć jedną klapkę w głowie, to znaczy, że było warto. Podsumujmy zatem: "Przez osiem ostatnich lat..."

– Wydano 70 mln zł na wybory, które się nie odbyły.

– Zmarnowano 1,35 mld zł na elektrownię węglową w Ostrołęce, która nie powstała.

– Przez złe zarządzanie doprowadzono do katastrofy w kopalni Turów, zasypania sprzętu górniczego i strat wartych 380 mln zł.

– Żeby móc dokonać megalomańskiej fuzji Orlenu z Lotosem, sprzedano 1/3 tego ostatniego koncernowi arabskiemu za sumę równą ledwie kilkumiesięcznym zyskom firmy – zmarnowano 4,4 mld zł.

– „Willa+”: Ministerstwo Edukacji Przemysława Czarnka rozdało w rzekomym konkursie 40 mln zł organizacjom związanym z władzą z przeznaczeniem na zakup nieruchomości (większość „zwycięzców” otrzymała pieniądze mimo negatywnej opinii komisji konkursowej).

– Kontrolowane przez Partię Republikańską Adama Bielana Narodowe Centrum Badań i Rozwoju przekazało 55 mln zł i 123 mln zł firmom-krzakom.

– Zapłacono handlarzowi bronią 154 mln zł za nieistniejące respiratory (dostarczył 1/6 ich umówionej liczby). Śledztwo umorzono.

– Zapłacono 5 mln zł instruktorowi narciarskiemu (znajomemu ministra zdrowia) za maseczki bez atestu.

– Wydano 518 mln zł na tymczasowe szpitale covidowe, które stały puste, podczas gdy w prawdziwych szpitalach z braku miejsc odwoływano zaplanowane operacje i nie przyjmowano np. ofiar nagłych wypadków – ostatecznie mamy po tych kilku latach 3. najwyższą w Europie liczbę nadmiarowych zgonów na milion mieszkańców (po Bułgarii i Rumunii).

– Z powodu niespełniania standardów praworządności jesteśmy pozbawieni unijnych pieniędzy z Funduszu Odbudowy i Funduszu Spójności (w sumie ponad 500 mld zł).

– Trybunał Sprawiedliwości UE nałożył na Polskę karę miliona euro dziennie za przepisy sądowe niezgodne z europejskimi standardami. Od 2021 r. to już w sumie ponad 2 mld zł.

– Lasy Państwowe, kontrolowane przez partię Zbigniewa Ziobry, dokonywały rabunkowej wycinki drzew, w tym w puszczy Białowieskiej. W 2021 roku wykazały 700 mln zł zysku...

– Orlen utrzymywał wysokie ceny paliw, mimo że ropa taniała, a następnie chwalił się rekordowymi zyskami – po czym prezes i wiceprezesi wpłacali na konto PiS po 45 tys. zł. Z kolei tuż przed wyborami paliwo tanieje (chociaż ropa drożeje), co kończy się „awariami” dystrybutorów.

– Takie same (maksymalne dopuszczone przez prawo) sumy wpłacali prezesi Tauronu i PZU.

– W sumie tylko przez ostatni rok członkowie spółek skarbu państwa wpłacili na PiS 2,5 mln zł.

– Zarobili zaś w tych spółkach (152 osoby związane z partią rządzącą) przez owych 8 lat ponad 400 mln zł.

– W obsadzaniu wszelkich możliwych stołków nie oszczędzono nawet słynnej na świecie stadniny koni w Janowie. Partyjny nominat, który zastąpił kompetentnego prezesa, doprowadził do zapaści tej instytucji i przedwczesnej śmierci wielu okazów, w tym tych należących do żony Charliego Wattsa.

Jednocześnie...

– Odebrano finansowanie Telefonowi Zaufania dla Dzieci i Młodzieży.

– Zlikwidowano państwową refundację zapłodnienia in vitro – jesteśmy dziś jedynym krajem UE bez takiego rozwiązania.

– Z listy leków refundowanych wykreślonych zostało – albo nie trafia na nią, mimo apeli lekarzy – wiele leków ratujących życie, w tym lek na raka piersi.

– Na oddziałach położniczych prawie nie ma anestezjologów – znieczulenie dostaje ledwie 14% kobiet.

– W dziecięcych szpitalach psychiatrycznych pacjenci z braku miejsc leżą na korytarzach.

– Zorganizowano za to przedmiot HiT (historia i teraźniejszość), do którego podręcznik, zamiast rzetelnej wiedzy, zawiera partyjną propagandę.

– Ministrem edukacji mianowano Przemysława Czarnka, który o osobach LGBT powiedział, że „nie są równi ludziom normalnym i skończmy wreszcie z tą dyskusją”.

– Kuratorką oświaty mianowano Barbarę Nowak, która potrafi np. zawiesić dyrektora szkoły za to, że złożył doniesienie do prokuratury o znęcanie się nad uczennicą przez matkę. Albo grozić szkołom za organizowanie u siebie akcji „Tour de Konstytucja”.

– Oboje próbowali odwołać dyrektora teatru, Krzysztofa Głuchowskiego, za wystawienie „Dziadów” w formie krytykującej obecną rzeczywistość. Grozili także dyrektorom szkoły, którzy chcieliby zabrać uczniów na spektakl.

Ponadto...

– Antykoncepcja awaryjna stała się dostępna wyłącznie na receptę (w Unii Europejskiej tylko Węgry mają jeszcze takie prawo).

– Po barbarzyńskim „wyroku” Trybunału Konstytucyjnego, zakazującym abortowania nawet śmiertelnie uszkodzonych płodów, co najmniej 7 kobiet (m.in. Izabela z Pszczyny i Dorota Lalik z Nowego Targu) umarło na sepsę z powodu strachu lekarzy przed udzieleniem im właściwej pomocy.

– Grupa policjantów wdarła się do szpitala i terroryzowała mającą problemy medyczne panią Joannę, ponieważ ta przyznała się do zażycia środka poronnego.

– CBA bezprawnie zajęło dokumentację medyczną z 30 lat pracy ginekolożki dr Marii Kubisy i wzywało na przesłuchania jej pacjentki.

– Prokuratorzy w całym kraju otrzymali zaś z Prokuratury Krajowej instrukcję, by ścigając pedofili wśród księży, raczej z kościołem „współdziałać” niż postępować „w sposób antagonistyczny”.

– Rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak też bardziej się przejmował „tęczowymi piątkami” niż molestowaniem dzieci przez dorosłych.

– Wymyślono ignorowanie wyroków Trybunału Konstytucyjnego (wówczas jeszcze w pełni legalnego) metodą ich „niepublikowania”.

– Jego trzech legalnych członków zastąpiono trzema nieuprawnionymi („dublerami”).

– Stworzono niekonstytucyjną „izbę nadzwyczajną” w Sądzie Najwyższym.

– Do powoływania sędziów stworzono nową, całkowicie upartyjnioną Krajową Radę Sądownictwa, której 100% członków wskazała większość sejmowa.

– Podpisy poparcia pod kandydaturami do KRS były latami ukrywane przez szefową kancelarii Sejmu Agnieszkę Kaczmarską, mimo że sąd nakazał ich ujawnienie.

– Sędzia Maciej Nawacki nie miał wystarczającej liczby podpisów (część podpisujących wycofała zawczasu poparcie, prócz tego podpisał się sam).

– Prześladowano niezależnych sędziów (Igor Tuleya, Paweł Juszczyszyn, Maciej Ferek) odsuwając ich od orzekania na całe lata oraz wytaczając przeciwko nim procesy dyscyplinarne tylko za to, że odważyli się wydać wyroki nie po myśli władz.

– Prześladowano z tego samego powodu prokuratorów (np. Ewę Wrzosek), przenosząc ich do odległych miast.

– Ponownie podporządkowano prokuraturę ministerstwu sprawiedliwości.

– Umarzano w prokuraturze wszelkie śledztwa przeciwko ludziom władz, np. w sprawie wyłudzenia unijnej dopłaty przez partię Zbigniewa Ziobry.

– Nie przesłuchano Jarosława Kaczyńskiego w sprawie spółki Srebrna, czyli w sprawie próby prowadzenia działalności gospodarczej przez partię polityczną (co jest nielegalne).

– Czas trwania procesów sądowych wzrósł z 4 miesięcy w 2015 do 7 miesięcy w 2021.

– Liczba wyroków Trybunału Konstytucyjnego spadła z 63 w 2015 do 14 w 2022.

– Przejęto za pomocą państwowego Orlenu wszystkie gazety regionalne.

– Próbowano pisać prawo skierowane specjalnie przeciwko największemu medium niezależnemu od rządu – telewizji TVN (mającej właścicieli w USA, czyli poza Unią Europejską, co miało być według nowego prawa nielegalne).

– Z mediów dawniej publicznych zrobiono tuby propagandowe rządu:

a) 5-minutowy spot wyborczy Andrzeja Dudy jako materiał w „Wiadomościach”,

b) nieustanne wychwalanie rządu i stawianie opozycji w jak najgorszym świetle (co najlepiej podsumowuje satyryczny utwór-kolaż „Gdyby «Wiadomości» były piosenką”),

c) brak jakichkolwiek materiałów na temat przestępstw ludzi władzy,

d) brak relacji ze spotkań wyborczych opozycji,

e) niedawna „debata”, w której każde pytanie zawierało tezę, o tym, jaki obecny rząd jest wspaniały, a jaki poprzedni był zły.

– Wprowadzono nowatorskie pojęcie „zgromadzenia cyklicznego”, aby miesięcznice smoleńskie i „marsze niepodległości” miały zawsze pierwszeństwo przed ewentualnymi kontrmanifestacjami.

– Wprowadzono niczym nieuzasadnione prawo mające utrudnić głosowanie Polakom za granicą (w większości nastawionym antyrządowo):

a) Zlikwidowano głosowanie korespondencyjne,

b) Nakazano całej komisji oglądać każdy głos,

c) Ograniczono czas na policzenie wszystkich głosów do 24 godzin,

d) Odmówiono stworzenia wielu dodatkowych komisji, mimo że lokale były dostępne.

– Państwowa policja regularnie pilnowała prywatnego domu Jarosława Kaczyńskiego. W dniu jednej z antyrządowych manifestacji, zgromadzono przed nim 650 mundurowych.

– Na wiecach partyjnych, żołnierze byli wykorzystywani jako „tło” dla ministra Mariusza Błaszczaka.

– Na wiecu wiceministra Macieja Wąsika zaangażowano wojskowy helikopter, który ściął linię wysokiego napięcia.

– Szef policji ostrzelał z granatnika własną komendę i nie spotkały go za to żadne konsekwencje.

– Powołano na szefa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia, mimo że zarówno opozycja, jak i instytucje państwowe ostrzegały przed jego podejrzanymi koneksjami. Następnie – kiedy Banaś, ku dziwieniu wielu, zaczął rzetelnie kontrolować władzę – próbowano nakłonić opozycję do jego niekonstytucyjnego odwołania.

– Przez kilka miesięcy nie zauważono rosyjskiej rakiety, która spadła w polskim lesie, a następnie publicznie oskarżano generałów, że to ich wina – wielu z nich w proteście opuściło armię.

– Niekompetentni kierowcy doprowadzali do kilkunastu stłuczek rządowych limuzyn rocznie. W wypadku z udziałem premier Beaty Szydło i Sebastiana Kościelnika zniszczono samochód wart 2,5 mln zł. Z kolei kierowca seicento był latami ciągany po sądach, a władza długo utrzymywała, że używała dźwiękowych sygnałów ostrzegawczych, co okazało się nieprawdą.

– Wprowadzono zakaz przebywania w strefie przy granicy z Białorusią, aby media i organizacje humanitarne nie mogły relacjonować odbywającego się tam na ogromną skalę łamania praw człowieka (i skazywania wielu imigrantów na śmierć z wychłodzenia) ani przeciwdziałać mu.

– Wykorzystywano narzędzie Pegasus, umożliwiające pełną inwigilację telefonu danej osoby, do śledzenia korespondencji m.in. Krzysztofa Brejzy (szefa sztabu wyborczego opozycji), Romana Giertycha (pełnomocnika polityków opozycyjnych) i Ewy Wrzosek (niezależnej prokuratorki).

– W ministerstwie sprawiedliwości Łukasz Piebiak zorganizował grupę „hejterską”, mającą za pomocą maili dyskredytować sędziów nieprzychylnych rządowi.

– Państwowe Radio Szczecin ujawniło (a TVP nagłośniła) dane ofiary pedofila, żeby zemścić się na matce chłopca, opozycyjnej posłance Magdalenie Filiks. Chłopiec popełnił samobójstwo.

– Policjanci, za udział w protestach:

a) Pryskali w oczy gazem pieprzowym posłance Barbarze Nowackiej,

b) Zakuli w kajdanki i wciągnęli do radiowozu posłankę Kingę Gajewską,

c) Wykręcili i złamali rękę licealistce.

– „Nie popieram, ale rozumiem” – powiedziała rzeczniczka rządu Beata Mazurek na wieść o tym, że działacz Młodzieży Wszechpolskiej pobił działacza Komitetu Obrony Demokracji.

– Prokuratura odstąpiła od przesłuchania narodowców, którzy pobili 14 kobiet ze stowarzyszenia Obywatele RP próbujących blokować Marsz Niepodległości.

– Profesor UW Jerzy Kochanowski został pobity w tramwaju za rozmawianie po niemiecku. Nikt z władzy tego czynu nie potępił.

– Przez lata straszono imigrantami z Azji i Afryki, a jednocześnie wiceminister Piotr Wawrzyk za łapówki dostarczył im ponad 200 tys. wiz.

– W ramach walki o utrzymanie większości sejmowej obóz władzy był gotów przyjąć w swoje szeregi kogoś takiego jak Łukasz Mejza – oszust udający przedsiębiorcę, który żerował na desperacji rodziców nieuleczalnie chorych dzieci.

– Władza od lat odmawia tłumaczenia się z czegokolwiek i spojrzenia czasem na siebie krytycznym okiem: na konferencjach pytań nie przewidują, zaczepieni na korytarzu „nie znają sprawy”, na debaty do TVN nie przychodzą, na debacie w TVP pytań wzajemnych nie ma, a wszelkie zarzuty formowane z zagranicy przez międzynarodowe instytucje i rządy sojuszniczych państw są odpierane stwierdzeniem, że tamci nie znają naszej „specyfiki” albo zostali wprowadzeni w błąd przez opozycję. Tak jak w roku 2017, kiedy przegłosowano drugą kadencję Donalda Tuska jako przewodniczącego Rady Europejskiej: też 27 państw się myliło, a tylko jedno miało rację...

Chcesz, żeby tak pozostało?

A może wszystko ci jedno?

Nie? To zapraszam przez te drzwi. Prosto do urn.