Roman.Graczyk Roman.Graczyk
366
BLOG

Rozdział czwarty: W sidłach - odcinek 71

Roman.Graczyk Roman.Graczyk Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Ks. Mieczysław Maliński - cd.

 Pierwszym takim dokumentem jest teczka pracy tajnego współpracownika „Manuskrypt”. W niej znajduje się wyciąg z notatki spisanej ze słów t.w. „Delta” z 22 XI 1971 r. na temat księdza Czesława Skowrona:

„Długoletni pobyt ks. Skowrona w Rzymie wpłynął na to, że stał się nieco innym niż był uprzednio. Zmiana jest trudna do określenia – chodzi o to, że jego obecne zachowanie jest nieco dziwne. Zawsze chodzi w sutannie, co zwłaszcza za granicą nie jest praktykowane i trochę dziwi. W Rzymie popadł w konflikt z rektorem domu – ks. B. Wyszyńskim, ale miał tam swoje racje – trudno pogodzić się z traktowaniem pracującego dorosłego księdza jak uczniaka i żądać, by stawał, spał i uczył się w określonych porach. W trakcie remontu budynku Wyszyński pod nieobecność Skowrona otworzył jego pokój, czego nie powinien, choć miał prawo zrobić. I tutaj właśnie reakcja Skowrona była nieproporcjonalna, zacietrzewił się, uznał, że jest dyskryminowany i z tym nosi się do dzisiaj.  

Przyjeżdżając do Krakowa, Skowron myślał, że będzie przyjęty tu bardziej ciepło. To nie nastąpiło i znowu Skowron poczuł się urażony. Zapowiedział powrót do Rzymu i w tym również nikt nawet formalnie mu nie przeszkadzał. Zrozumiał to chyba trochę tak, jak gdyby był tu niezbyt potrzebny. Pomimo więc, że formalnie wszystko jest w porządku – ma swoje mieszkanie i etat na PWT, niemniej jest jakiś trochę zawiedziony”[1].

To, co o swoim konfratrze mówił SB ks. Maliński, przynależy do typowych w „opracowaniach kandydatów na t.w.” charakterystyk osób, które zamierzano zwerbować. Zwróćmy uwagę, że mowa tu o pewnych słabostkach ks. Skowrona, jak też o jego trudnej psychologicznie sytuacji w środowisku, w którym się obracał. Nawet średnio rozrgarnięty poddany tamtego systemu rządów musiał wiedzieć, że takie informacje służą do łamania ludzi. Tym bardziej musiał to wiedzieć ks. Maliński, mając już w biografii kilkuletnią współpracę z wywiadem PRL-u.     

Drugim dokumentem jest fundusz operacyjny z roku 1972. Dokumentuje on trzy spotkania t.w. „Delta” z jego oficerem prowadzącym: pierwsze 24 stycznia, drugie 29 stycznia, trzecie 16 października tego roku[2].

Trzecim sprawa operacyjnej obserwacji „Prefekt”, prowadzona m.in. przeciwko biskupowi Janowi Pietraszce. Wedle notatki spisanej ze słów t.w. „Delta” z 6 listopada 1972 r., bp Pietraszko na posiedzeniu Episkopatu miał stwierdzić „że oddawanie w niewolę M. Bożej jest w obecnych czasach niepoważną bzdurą”, która to uwaga miała się spotkać z dezaprobatą i irytacją kard. Wyszyńskiego.  „<<Delta>> twierdził, że bp Jan Pietraszko dąży do podtrzymywania dobrych kontaktów z władzą lokalną w Krakowie i liczył, że Karol Wojtyła mianuje go specjalnym pełnomocnikiem do tych spraw”[3].

Czwartym dokumentem jest fundusz operacyjny z roku 1974. Dokumentuje on jedno spotkanie z kpt. Podolskim: z 2 stycznia 1974 r. Tu, inaczej niż normalnie, kiedy fundusz operacyjny wykazuje drobne kwoty za konsumpcję, mamy innego rodzaju wpisy. W zbiorczym raporcie kasowym figuruje kwota 980 zł, opisana jako „upom. komplet do pisania <<Pelikan>>”. Zaś w raporcie szczegółowym czytamy, że tajnemu współpracownikowi pseudonim „Delta”, numer ewidencyjny 10277/71,[4] wręczono „nagrodę rzeczową w postaci kompletu do pisania <<Pelikan>> równowartości złotych 980 (…) tytułem wynagrodzenia za przekazywane informacje dot. figurantów sprawy <<Baza>> – równocześnie był to upominek okolicznościowy”[5]. Kryptonimem „Baza” określano sprawę operacyjną prowadzoną przeciwko kurii metropolitalnej w Krakowie, zaś pisząc o upominku okolicznościowym kpt. Podolski miał zapewne na myśli to, że w przeddzień spotkania, a więc 1 stycznia 1974 r., ks. Maliński obchodził imieniny.  

Piątym dokumentem jest wykaz tajnych współpracowników Wydziału IV z 31 marca 1976 r. Wśród nich jest też t.w. „Delta”, numer rejestracyjny 10277, a jako jego oficer prowadzący jest wymieniony B. Podolski[6].

Szóstym – informacja z 30 stycznia 1978 r. na temat planów pracy polityczno-operacyjnej Wydziału I Departamentu IV MSW na lata 1978 – 1979. W kontekście przewidywanych zmian personalnych w Episkopacie Polski w związku z bliską sukcesją po kard. Wyszyńskim planiści z SB przepowiadali jako najbardziej prawdopodobny wariant, że przewodniczącym Episkopatu zostanie kard. Wojtyła. W związku z tym zakładali przeprowadzenie zarówno działań zmierzających do „obniżenia możliwości awansowych” niektórych osób z otoczenia kard. Wojtyły (księży Dziwisza, Macharskiego, Fidelusa, Bardeckiego i Bonieckiego), jak też: „prowadzenie kombinacji operacyjnych mających na celu podniesienie u kard. Karola Wojtyły autorytetu naszych źródeł informacji, aby w ten sposób ułatwić ich wprowadzenie do grona kandydatów do objęcia najważniejszych stanowisk w poszczególnych ogniwach nowej struktury kościelnej. Dotyczyć to będzie następujących tajnych współpracowników: <<Delta>>, <<Skorpion>>, <<Hełmoński>>, <<Ramzes>> (biskup) oraz <<Docent>> i <<Seneka>> (osoby świeckie mogące odgrywać znaczącą rolę w <<Tygodniku Powszechnym>> i Biurze Prasowym Episkopatu)”[7]. Aby przybliżyć sens słów o nowej strukturze kościelnej, wyjaśnijmy, że rozważano tu wariant, iż kard. Wojtyła po wyborze na stanowisko przewodniczącego Episkopatu nie przeniesie się do Warszawy. Rezydowanie przewodniczącego Episkopatu w Krakowie prowadziłoby do owych zmian organizacyjnych.

Siódmym – dokumenty operacji „Lato ’79”, a wśród nich lista agentury gotowej do wykorzystania w czasie pobytu Papieża w Krakowie. Na tej liście  t.w. „Delta” usytuowany jest w grupie I (najważniejszej) określonej jako „agentura dyspozycyjna mająca dotarcie do Jana Pawła II, bądź członków towarzyszącej mu delegacji watykańskiej” oraz w grupie III określonej jako „tajni współpracownicy, członkowie komitetu kościelnego ds. przygotowań wizyty papieża w Krakowie”[8].

 Ósmym dokumentem jest wykaz agentury Wydziału IV na 14 stycznia 1980 r. W tym wykazie figuruje też t.w. „Delta”, numer rejestracyjny 10277, „na kontakcie” Bogdana Podolskiego[9].

Dziewiątym – fundusz operacyjny z roku 1980, a w nim odnotowane jedno spotkanie t.w. „Delta” z Podolskim: 14 maja[10].

Jedenastym – protokół przekazania materiałów agentury byłego Wydziału IV nowo powstałemu Wydziałowi Studiów i Analiz, z 8 grudnia 1989 r.[11].  

Dokonczenie historii współpracy ks. Malińskiego z SB w następnym odcinku

[1] IPN Kr 00100/668

[2] IPN Kr 039/85, t.1, IPN Kr 039/85, t.4

[3] IPN Kr 010/9869, t.1; cyt za: Marek Lasota, Zawartość dokumentacji tajnego współpracownika o pseudonimie „Delta”, w: Kościół katolicki w czasach komunistycznej dyktatury. Między bohaterstwem a agenturą, IPN, PAT, WAM, Kraków 2007, s. 212

 

[4] Chodzi o numer rejestracyjny. W dokumentacji SB zamiennie stosowano terminy „numer rejestracyjny” i „numer ewidencyjny”. Numer  t.w. „Delta” podano tu w pełnej postaci 10277/71, przy czym liczba 71 oznacza rok rejestracji

[5] IPN Kr 039/85, t.8

[6] IPN Kr 041/59, t.5

[7] Plany pracy Departamentu IV MSW na lata 1978 – 1979, IPN, Warszawa 2007, red. Mirosław Biełaszko

[8] Załącznik do planu operacyjnego zabezpieczenia krypt. „Lato ‘79”; IPN Kr 08/262, t.5, k.12

 

[9] IPN Kr 041/76

 

[10] IPN Kr 041/83, t.5, cz.1

[11] IPN Kr 039/113, t.1, k.4

ostatnio także badaniem najnowszej historii Polski

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura