chinaski chinaski
2937
BLOG

PO raporcie Millera. III RP to prowizorka

chinaski chinaski Polityka Obserwuj notkę 89

Zasadnicza teza wypływająca z raportu Millera i obrazująca główną przyczynę katastrofy jest przerażająco groteskowa. Piloci zachowali się ok, robili wszystko zgodnie z procedurami (,chodzi mi o prowadzenie lotu TU 154-M), nie byli jednak w stanie właściwie zareagować w sytuacji ekstremalnej (fatalne warunki atmosferyczne, brak systemu ILS na lotnisku w Smoleńsku, specyficzne ukształtowanie terenu wokół Siewiernyj), skutkiem czego śmierć poniosło 100% załogi. Kpt. Protasiuk nie potrafił właściwie zareagować w warunkach z 10 kwietnia 2010 r., bo nie był na taką okoliczność nigdy przeszkolony.
Jak słabe jest nasze państwo, skoro po wielokrotnych incydentach z przewożeniem VIPów ( wystarczy wspomnieć casus marszałek Grześkowiak i premiera Millera), nie umiało zapewnić nawet garstce pilotów - elicie, odpowiednich warunków szkoleniowych, mozliwości podnoszenia kwalifikacji, ich pełnej profesjonalizacji?

III RP, co obrazuje raport Millera, to prowizorka. Działa ad hoc, nie wyciąga wniosków z wcześniejszych błędów, tkwi w samouwielbieniu. Tragedia smoleńska pokazała jeszcze raz, tym razem wyjątkowo dobitnie, że musimy wzmocnić państwo. Nie oznacza to, wbrew narracji promowanej od poczatku lat '90 XX w. przez tzw. salon, żadnego zamordyzmu i faszyzacji, to podstawowe zadanie dla kraju z ambicjami. Katastrofa z 10 kwietnia unaoczniła skalę niekompetencji urzędników najwyższego państwowego szczebla, stanowiła potwierdzenie dla wszystkich dramatycznych oskarżeń zgłaszanych wobec MON przez gen Skrzypczaka, gen. Petelickiego, gen. Polko.

Udało się osiągnąć główne cele nakreślone przez wszystkie(prawie) siły polityczne po obaleniu komunizmu - jesteśmy członkiem NATO i Unii Europejskiej. Wstępowaliśmy dumnie do ww. organizacji z przeświadczeniem, że dzięki temu Polska będzie wreszcie bezpieczna, nowoczesna, normalna... Wydaje się, że sam akces do Paktu Północnoamerykańskiego i Wspólnot Europejskich zaspokoił ambicje naszych władz, one spoczęły na laurach. Tymczasem obecność w gronie najlepszych winno zobowiązywać - stanowić impuls do konsekwentnych reform, dążeń do faktycznego gonienia liderów. Filozofia samozadowolenia, ciepłej wody z kranu, jest - jak pokazał Smoleńsk - zabójcza. Gasi w Polakach progres, poczucie obowiązku, solidaryzm i patriotyzm - wartości niezbędne dla idei realizacji budowy silnego, liczącego się w świecie państwa.  

Raport Millera uzasadnił wszystkie postulaty Solidarnych 2010. Przypieczętował klęskę projektu D. Tuska. W demokratycznym państwie prawa władza musi czuć się odpowiedzialna. Jeśli Donald tego nie rozumie, musi się liczyć z nadzwyczajnymi środkami, z szerokim buntem społecznym włącznie.

chinaski
O mnie chinaski

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka