Zauroczyła mnie relacja Babci Weatherwax.
Świetna fotoreporterska robota :) Trzeba to powielać, bo nikt nie uwierzy, że tak było... (poniższy materiał został przeze mnie bezczelnie skopiowany ze strony Babci Weatherwax).
Plac Zamkowy
Babcia Weatherwax :)
Kawiarnia "Telimena", opanowana przez "obciachowców"
"Obciachowiec" radykał
Ławeczki na Krakowskim Przedmieściu
Młodzi wykształceni "obciachowcy"
Ławki opanowane przez "obciach"
Niestety ten pan nie był "obciachowcem" (a szkoda, byłoby międzynarodowo), ale ta pani jak najbardziej
"Obciach" łączy pokolenia
"Obciachowych" gazet nie czytają ponuracy
Kolejne ławeczki opanowane przez "obciach"
"Obciachowe'" gazety były tego dnia naszym znakiem rozpoznawczym
Jak widać w "obciachowej" prasie tez panuje pluralizm...
...a grono jej czytelników powiększa się z każdą chwilą
"Obciach" panował na ławkach...
... i w kawiarniach
Przy kawce można omówić najciekawsze artykuły