flamengista flamengista
972
BLOG

Bruksela grozi palcem - oby nie było za późno

flamengista flamengista Gospodarka Obserwuj notkę 21

Dzisiejsza decyzja KE ws. zwrotu pomocy publicznej przez port lotniczy Gdynia-Kosakowo pozornie dotyczy tylko zakłóceniu konkurencji na unijnym rynku transportowym. W rzeczywistości to pierwszy poważny sygnał alarmowy, wskazujący że nasza polityka regionalna zmierza w złym kierunku.

W czasach studenckich, gdy pisałem pracę o polityce strukturalnej UE w niemal każdym podręczniku czy artykule straszono Grecją i Hiszpanią. Były to modelowe przykłady krajów, które zamiast skorzystać z wielkiej szansy, jaką dla nowych członków UE miały być fundusze strukturalne i spójnościowe, spektakularnie je zmarnowały. W przypadku Grecji pieniądze zmarnowała skorumpowana administracja, natomiast w Hiszpanii pieniądze wydano na zupełnie niepotrzebne projekty infrastrkuturalne. Dziś nadwyżkowe autostrady i lotniska które wtedy powstały świecą pustkami, a koszt ich utrzymania ponoszą obywatele.

Wydawało się, że lekcja hiszpańska podziałała na naszą wyobraźnię. Dodatkowym otrzeźwieniem były komplikacje związane z utratą środków przedakcesyjnych z funduszu PHARE (btw: zabawne, że główny winowajca pisze dziś na salonie 24 w tej samej co ja sprawie, krytykując rząd za złe gospodarowanie środkami unijnymi:). Dlatego na front polityki regionalnej oddelegowano swego czasu prawdziwych fachowców, a do planowania wydatków unijnych środków solidnie się przygotowano.

Niestety, do czasu. Kasa unijna zadziałała na wyobraźnię lokalnych polityków, chcących wybudować sobie kolejne pomniki na koszt unijnego podatnika. W rezultacie w ostatnich paru latach pojawiło się szereg szkodliwych projektów. Wśród nich lotnisko w Gdyni staje się niekwestionowanym liderem. Położone raptem o 30 km od lotniska w Gdańsku, które ma jeszcze olbrzymie rezerwy: przy potencjalnej przepustowości 5 mln pasażerów rocznie, obsługuje ich raptem 2,9 mln.

W sytuacji, gdy lotnisko w Gdańsku będzie musiało zwrócić 91 mln złotych, jego dalsza przyszłość staje pod znakiem zapytania. I chwała Bogu. Lotnisko gdańskie bowiem przypomina misia z filmu Barei. Prezydent Szczurek ze swoją zakładał jednak, że będzie jak w przypadku Rysia Ochódzkiego, czyli: "Nikt nie wie po co i nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta".

Otóż Komisja Europejska zapytała.

flamengista
O mnie flamengista

Założyłem bloga, bo denerwuje mnie poziom dyskusji na tematy ekonomiczne, która toczy się w polskim internecie. Szczególnie teraz, gdy wchodzimy w okres spowolnienia, a może nawet (odpukać!) recesji. Idea bloga jest prosta - przedstawienie diagnoz/opisu polskiej gospodarki w sposób przystępny, właśnie "na chłopski rozum". Na ile to się uda, zależy nie tylko ode mnie, ale i od użytkowników:)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka