Roja Roja
232
BLOG

Syn Marnotrawny

Roja Roja Polityka Obserwuj notkę 5

Jestem wierzącym i praktykującym katolikiem. Mam nadzieję, że choć  nie głosowałem na PiS, nadal jestem pełnoprawnym członkiem Kościoła. Mam wiele wątpliwości natury dogmatycznej i  roli  współczesnego Kościoła, ale jak  pouczył mnie kiedyś mądry kapłan, mamy prawo do wątpliwości lecz nie do odrzucania zasad wiary.

Istotną wątpliwość wzbudza  we mnie pojęcie Sprawiedliwości, które bardzo wyraźnie pokazuje się w nauczaniu Pana Jezusa. Najlepszym  przykładem jest, powszechnie znana przypowieść o Synu Marnotrawnym i przypowieść o zagubionej owieczce. Nie interesuje mnie ocena  filozoficzna czy teologiczna, teraz chciałbym mówić o odniesieniu przesłania tych  przypowieści do realiów naszego życia codziennego  a także  aktualnej polityki . Czyżby rzeczywiście lepszym człowiekiem, zasługującym na nagrodę był marnotrawny syn, chyba nie mający już innej drogi, wracający do domu Ojca. Gdzie sprawiedliwość w stosunku do drugiego dobrego syna?  Czyżby nie wolno nam wartościować i porównywać zasług obu synów. To samo w drugiej przypowieści. Dlaczego ważniejsza dla Pasterza jest zagubiona, pewnie krnąbrna owieczka ,niż stado opuszczonych (może na krótki czas) przez Pasterza zdyscyplinowanych owieczek ? Tak rozumiem te przypowieści. Z trudem je akceptuję, lecz wierzę,  bo chcę być chrześcijaninem.

Jakie to ma odniesienie do realiów naszego życia i bieżącej polityki. Zacznę od skrajności. Jeżeli prawdą jest, że gen. Jaruzelski w ostatnich chwilach życia nawrócił się, to po kwarantannie czyśćca, stanie przed obliczem Pana obok swoich ofiar a może jako zagubiona owieczka przed. Mocne.

Łatwiej zaakceptować inne nawrócenia. Jako wielbiciel Henryka Sienkiewicza, bez problemów akceptuję przemiany, zdradę i nawrócenie Kmicica/Babinicza . Ciekawe, jak przeszedłby lustrację?? Ale to tylko fikcja ,wspaniała literatura. Inny przykład. Marszałek Piłsudzki. Wg. mojej wiedzy - chyba terrorysta, mający krew na rękach. Podobno agent obcych mocarstw,  rozwodnik,  ale jednocześnie,  twórca i przywódca Odrodzonej Ojczyzny. Po „Cudzie nad Wisłą” i budowie zrębów odrodzonej Polski, także inicjator „zamachu majowego” i „patron” procesu brzeskiego i Berezy kartuskiej a może i klęski wrześniowej. Bilansując jego błędy i  dokonania, niewątpliwie jednak zasługuje na cześć i miejsce w panteonie naszych bohaterów.  Staram się być obiektywny, choć jako Ślązak byłbym korfańciokiem  a nie piłsudczykiem.

Kolejnymi przykładami mogą być współcześni nasi Wielcy : L.Wałęsa, L.Moczulski, J.Kuroń, B.Gieremek, S.Niesiołowski , T.Mazowiecki i inni budzący u wielu złe myśli i niestety czyny. Dla mnie mimo popełnionych w  ich bogatej przeszłości błędów, bilans ich poczynań jest na pewno pozytywny.

Oczywiście ich przewiny są niewielkie w stosunku do zbrodniarzy. Dotyczą prawdopodobnej, lecz krótkotrwałej współpracy z SB pewnie wymuszonej okolicznościami, okazanej być może słabości czy błędów  w trakcie przesłuchań, czy epizody działalności  w czasach komunizmu. Także  ludzkie przywary i zachowania np. bufonada, poczucie wyższości a nawet co najmniej dziwne wybory polityczne niektórych itp. Ludzie waleczni i aktywni politycznie przez wiele lat w trudnych czasach, mają przecież prawo do popełniania błędów ,tak jak każdy człowiek.

Jeżeli Pan wybaczył Synowi Marnotrawnemu, czy nie powinniśmy wybaczyć  Im błędy i słabości ??

 

Roja
O mnie Roja

Dorabiający emeryt.Stary ojciec dorastających dzieci.Konserwatysta lecz otwarty na mądre argumenty

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka