Bodajże wczoraj to było, gdy Janusz Korwin-Mickey w debacie publicznej zasygnalizował, że Polska powinna zainwestować w broń nuklearną. Mimo, że pan Prezes jest wybitnym teoretykiem gier ..i zabaw z młodzieżą, to jednak przekroczył już tę siedemdziesiątkę i ma ciągoty do klasyki, co jest z resztą naturalne w tym wieku.
W związku z tym, że Janusz FOR EVER, to spieszę z pomocą i jak zwykle pójdę krok dalej. Otóż broń nuklearna, jak wiemy, nie należy już do nowości i może nie porwać za serce (albo za włosy) kolejnej fali młodych wyborców KNP. Bomba wodorowa też jest passé i nie dość że sieje takie spustoszenie, że Janusz nie mógłby przeprowadzać testów u siebie w garażu, to jej wynalazcami były czerwone pijawki z ZSRR.
Aby rozwiązać ten impas wynikający z trudności pogodzenia niemodnych technologii z bezpieczeństwem narodowym proponuję uwzględnić w programie wyborczym KNP budowę Gwiazdy Śmierci. Tak, tej Gwiazdy Śmierci!
Taki postulat świetnie pasowałby do reszty równie kosmicznego programu wyborczego, a ściągając do nas fanów Gwiezdnych Wojen zagwarantowałby osiągnięcie progu wyborczego w następnych wyborach.
Niech moc będzie z KNP!
http://onibe.files.wordpress.com/2013/02/1278588781_by_fusol13_600.jpg