classical_blueslover classical_blueslover
1183
BLOG

Polonez z Fantazją Chopina

classical_blueslover classical_blueslover Kultura Obserwuj notkę 1

 Chopin – Polonez Fantazja
 
 
Zakończył się trzeci etap Konkursu Chopinowskiego. Przed nami już tylko finał.
Dzisiaj w sobotę gra zawodników podobała mi się znacznie bardziej niż przez ostatnie dwa dni. Niektóre utwory były odtworzone pięknie.
 
Myślę, że każdy ma w sobie jakieś wyobrażenie tego jak grał sam Chopin i jak on chciał by inni grali jego kompozycje. Dziś parę razy pomyślałem, że może niektórzy grali tak jak życzyłby sobie Chopin.
 
W zakończonym etapie (półfinale) obowiązkowym utworem był Polonez Fantazja nr 7 op.61. I ten utwór chciałbym dziś przedstawić. Ktoś może mieć przesyt jeśli oglądał transmisję cięgiem. Można jednak sobie sciągnąć z boxa na zapas.
 
Chopin napisał 16 polonezów, ale opusował tylko siedem z nich. Te, którym nie nadał numerów były napisane w czasach młodości i nie zostały za jego życia wydane. Najwcześniejsze, powstałe w latach dziecięcych były do tańca. Następne przechodziły ewolucję od sentymentalnych do brillant. Te ostatnie tzw. młodzieńcze powstały podczas nauki u Elsnera.
 
Dom Chopina w Żelazowej Woli
 
 
Te, które są numerowane także obrazowały zmiany w stylu tworzenia przez Chopina. Dwa pierwsze to polonaises mélancoliques. Następne dwa to polonezy heroiczne. Trzy ostatnie określane są jako poematy taneczne, chociaż ostatni z nich op.61 ma swoją odrębną specyfikę.
 
Polonez Fantazja As-Dur op.61. powstał w latach 1845 – 1846. Ukończony został w sierpniu 1846. Chopin tworząc go nie był przekonany jak ten utwór nazwać. W liście do rodziny w Warszawie pisał: „Teraz chciałbym skończyć Sonatę z wiolonczelą, Barkarolę i coś jeszcze, co nie wiem, jak nazwę.”  To coś nazwał ostatecznie dwuczłonowo: polonez fantazja, chcąc oddać charakter tego dzieła.
 
Sądzę, że ta kompozycja otwiera jakby ostateczny okres twórczości Chopina. Te ostatnie lata życia mają inny styl czy charakter, nowy. Wydaje mi się, że ten cytowany wyżej urywek z listu jest bardzo charakterystyczny - „chciałbym skończyć coś, co jeszcze nie wiem jak nazwę”. Sam kompozytor nie wiedział jeszcze jak rozwinie się jego twórczość.
 
Pianino Chopina
 
 
Początkowe takty oprócz tempa – allegro – określił także ekspresję wyrazu – maestoso. To u Chopina oznaczenie godności i dumy. Charakterystyczne dla jego polonezów. Jednak po wyrazistych akordach polonezowych od razu następują śpiewne i melancholijne frazy, pasaże i arpeggia, które są obecne od samego początku. To fantazja.
 
Ten polonez, a właściwie jego temat rodzi się z trudnościami. Melancholia cały czas czeka i jest w pogotowiu. Kiedy już słychać, że rodzi się polonez heroiczny bardzo szybko gdzieś znika. Narracja bez kłopotów cofa się w cień muzyki płynnej, śpiewnej i jakby przytłumionej.
Polonez jednak wraca, cofa się, zanika i wraca ponownie. Ostatecznie zwycięża.
 
Koda już tylko utwierdzi pewność co do osiągnięcia celu. Wprawdzie ostatnie takty – swoim ściszeniem i zastygnięciem w jednym rytmie – mogłyby przynieść zwątpienie. Mogłyby, gdyby nie akord końcowy: tak charakterystyczny dla Chopina lat ostatnich, oznaczający przezwyciężenie zwątpienia najwyższą siłą woli.
 
Początek utworu
 
 
Dzisiaj trudno uwierzyć ale utwór ten bardzo długo przebijał się do rangi sławnych, uznanych dzieł Chopina. Stało się tak z powodu cierpkiej opinii Franza Liszta. Nikt wtedy nie śmiał podważać jego autorytetu. Liszt zaś widział „nutę elegijnego smutku, w który wdziera się nagły lęk, popłoch, melancholijne uśmiechy, gwałtowne odruchy przerażenia, krótkie chwile odpoczynku pełne nerwowych drgnięć – dobrze znane ludziom, którzy nagle znaleźli się w potrzasku, zewsząd osaczeni...”. Nawet nasi polscy chopinoznawcy z XIX wieku podzielali krytyczny osąd Poloneza Fantazji.
 
Ten ton został mocno zakwestionowany dopiero w 1947 roku przez Artura Hedleya, angielskiego biografa Chopina. Hedley opublikował wiele prac o Chopinie. Koncentrował się w nich przede wszystkim na zagadnieniach biograficznych oraz na faktach związanych ze źródłami chopinowskimi. Najważniejszą pozycję w jego spuściźnie stanowi monografia o Chopinie, która przyniosła mu międzynarodowy rozgłos „Chopin”.
 
Można tam znaleźć taką opinię: „Oto duch, który tchnie z tego poloneza: duma wobec przeszłości, skarga wobec teraźniejszości i – nadzieja na przyszłość”. Klątwa Liszta została zdjęta. Od tego czasu nikt już nie podzielał jego zdania.
 
Trzeba powiedzieć, że inaczej oceniali Poloneza Fantazję pianiści. Tacy wielcy mistrzowie jak Neuhaus, Horowitz, Rubinstein czy Małcużyński włączyli go do swoich repertuarów jeszcze przed wojną i często go wykonywali, ku zadowoleniu publiczności.

Chopin w 1847 roku (?)

Blog o bluesie i pochodnych znajduje się tu: BLUES IS THE BEST

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura