Wczorajsze obchody katastroy smoleńskiej w Warszawie przyniosły wymierną korzyśc jaką jest konkretny plan pomnika który jeśli władze warszawy wyrażą zgodę, stanie przed Pałacem Prezydenckim. Całej inicjatywie patronuje Marta Kaczyńska.
Głównym atutem pomnika będzie jego symboliczny charakter - 96 słupów świetlnych które nie będą ingerowac w architekturę pałacu. Autorem pomysłu jest Paweł Szychalski znany i ceniony za granicą architekt. Jak sam mówi będzie to symboliczne ale niezwykłe świadectwo pamięci o ofiarach katastrofy.
Jeśli głównym argumentem przeciw budowie pomnika była ingerencja w architekturę samego pałacu to projekt powinien uzyskac zielone światło zwłaszcza że pod projektem podpisało się już kilkanaście tysięcy ludzi.
Pozostaje pytanie, czy teraz mając wytrącony główny argument Hanna Gronkiewicz-Waltz zgodzi się na taką formę upamiętnienia czy przeważą względy polityczne ?