Dzień Dobry
Media strasznie się martwią demonstracjami "Zielonych Kamizelek" we Francji.
Bezpośrednim powodem manifestacji,iskrą która rozpaliła ten płomień była planowana podwyżka podatków od paliw płynnych.
Przy okazji lawinowo zaczęli się dołączać licealiści, studenci, pracownicy ratownictwa medycznego, itp.
Jeśli Policja jest uzbrojona w broń ostrą, granaty gazowe i hukowe, a nawet transportery opancerzone, to polecam przypomnieć sobie początek kijowskiego Majdanu.
Pytanie tylko, skąd ta "nadzieja europeistów" Emmanuel Macron nagle okazał się tak znienawidzonym niemalże tyranem w oczach własnych rodaków i wyborców.
Odpowiedź jest znana od lat, i nieźle opisana w tym filmie:
https://www.youtube-nocookie.com/embed/pMNazlUXviU
Proszę szczególnie zwróci uwagę na słowa francuskich naukowców i ekspertów, ich żarliwe "chciejstwo" i werbalna determinacja, aby widzom wbić do głowy ustaloną tezę, bardzo wiele mówi o aktualnej kondycji Francji i przyczynach takich dziwnych wydarzeń, jak fakt, że pracownik Banku Rotszyld'a zostaje w cuglach prezydentem atomowego mocarstwa, a także obecnych kłopotów Francji.
Koniec tych kłopotów jest dosyć oczywisty, bankructwo i niewypłacalność Państwa i mniejsza lub większa Rewolucja Francuska.
Ciekawe są tylko dwa pytania.
1. Kto skupi francuskie obligacje pierwszy, USA czy Chiny, a może Indie?
2. Jak po upadku finansowym Francji będzie wyglądała strefa Euro?
Jedno jest pewne:
"Żyjemy w Ciekawych Czasach"
Pozdrawiam