czarnykatarzyna1977 czarnykatarzyna1977
225
BLOG

Głos z psychuszki

czarnykatarzyna1977 czarnykatarzyna1977 Polityka Obserwuj notkę 4

Nie odzywałam się, nie pisałam, nie miałam ochoty nawet. Za wiele rozczarowań, za wiele zawodów, a rzeczywistośc przeraża na każdym kroku.

Oto w rozmowach z (niegdysiejszymi) przyjaciółmi słyszę, że ci mający się za chrześcijan chcieli i chcą śmierci jedengo znanego polityka, znaczy się Kaczyńskiego. Słyszę, jak jedna z czytelniczek Tyg. Powszechnego autorytatywnie osądza, że takie modlącesię "baby z różańcami są okropne, że ona ich nienawidzi", że one nie mają prawa tak stać na ulicy i modlić się. A kiedy ją pytam, kto dał jej prawo tak ludzi osądzać i ich modlitwy i ich potrzeby, patrzy się na mnie głucho, bo miała na pewno nadzieję, że jej zawtóruję. A ja nic, cicho. A ja jej na to, że tylko Chrystus w cichości serca tych "starych bab" może osądzać siłę i szczerośc ich modlitw.

I to mówi czytelniczka - i to nie jako jedyna - Tyg. Powszechnego! Pisma katolickiego! Ludzie, co się z Wami dzieje??

Życzenie śmierci dla drugich, nienawiść dla rodaków tylko dlatego, że mają czelność modlić się na ulicy, i nienawiśc dla Brata Bliźniaka, że ma czelność domagać sie w podobno wolnym kraju prawdy o śmierci swojego Brata!

Przyznam , że ostatnie tygodnie są dla mnie osłupiające. Tyle niesłychanych rzeczy słyszę od ludzi, których uważałam za przyjaciół. Kwestia tylko, czy nadal będę w stanie być przyjaciółką osoby, która osądzą, że poseł z Lublina to "oryginalny koleś, który mówi to, czego się inni politycy boją powiedzieć". 

A kolejna osoba mówi, że polityka to dla niej kabaret. Kiedy ja na to odpowiadam, że ludzi się teraz już morduje tylko dlatego, że należą do PiS-u, to ona mi na to, że to w takim razie jest nowoczesny kabaret!

Nie wiem, myślę sobie, może jestem nienormalna. Mąż mi mówi nie przejmuj się, wyluzuj. A ja nie mogę. Zamykam się coraz bardziej w sobie, może trochę ze strachu, co ja jeszcze mogę usłyszeć od ludzi, którzy kiedyś byli moimi przyjaciółmi.

Prawda jest taka, że nie wiem, jak bardzo mogę nie pochwalać i wyzywać Tuska i jego ekipę, to nigdy by mi przez głowę nie przeszło, żeby mu śmierci życzyć... nawet Palikotowi... Coś jest nie tak, coś stao się niebezpiecznego w głowach większości naszych rodaków.

Dzieli nas bardzo głęboka przepaść. Kwestia tylko, czy z tej drogi można jeszcze zawrócić....

Cierpliwa, ale do czasu.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka