Styk państwa i gospodarki jest dość ciekawą sferą, w której dzieją się rzeczy naprawdę nieprawdopodobne. O jednej z nich traktuje niniejszy wpis, a dokładnie o niejakim KOPIPOL-u, czyli jednej z dwóch instytucji w Polsce zarządzającej opłatami (haraczami) pobieranymi od punktów ksero (nota bene, czy Xerox nie powinien żądać ochrony tej nazwy?). KOPIPOL (nazwa rodem ze spółki nomenklaturowej) jest, jak czytam, „Stowarzyszeniem Zbiorowego Zarządzania Prawami Autorskimi Twórców Dzieł Naukowych i Technicznych” z Kielc (koniecznie dużą literą). Jaka zaś jest definicja twórcy? Precyzuje to statut KOPIPOL-u – twórcą może być twórca „posiadający pisemną rekomendację dwóch członków zwyczajnych stowarzyszenia”. Sądząc po nazwiskach władz, twórcami okazały się głównie naukowe "sławy" z Kielc, czyli „krewni i znajomi królika”.
Jak powszechnie wiadomo Kielce są centrum kopiowania niezwykle ważnych dzieł naukowych i technicznych, wobec czego należy się jedynie cieszyć, że to zacne stowarzyszenie powstało właśnie tam. W skrócie, żeby nie męczyć Państwa szczegółami, tak jak Tales z Miletu podobno wykupił wszystkie tłocznie oliwy i zmonopolizował rynek, tak KOPIPOL dogadał się z Ministerstwem Kultury i wraz z krakowską Polską Książką utrzymują duopol na tzw. „zbiorowe zarządzanie prawami autorskimi”. Jeszcze krócej, obłożyli opłatami (haraczami) importerów tzw. urządzeń reprograficznych (ksero) oraz punkty reprograficzne (ksero), w celu późniejszej repartycji (oddania) pieniędzy uzyskanych tytułem opłacania praw autorskich. Jak słyszałem od właściciela takiego punktu, haracz dochodzi nawet do 10 procent zysku.
Jako że niemal wszystkie punkty reprograficzne (ksero) w zasadzie łamią prawo, kserując całe książki, KOPIPOL-owi łatwo jest ich szantażować, na zasadzie mafijnej – zapłaćcie nam, a my wam zapewnimy ochronę, tj. zaprzestaniemy wysyłać na was policyjne naloty. Z tego, co mi wiadomo, pojawia się pismo lub dwójka smutnych osób, która pouczają o konieczności porozumienia się z KOPIPOL-em, ewentualnie od razu następuje interwencja jak z filmów gansterskich "proszę się nie ruszać, gdzie jest to ksero?". Tak to się właśnie kręci. Część Polaków ciężko pracuje na swoje utrzymanie, a część organizuje stowarzyszenia „zbiorowego zarządzania”. Jak słyszałem od kogoś, kto ma znajomości w Ministerstwie (koniecznie dużą literą), KOPIPOL „jest nie do ruszenia”.
Można jednak dopytywać się, czy czasem takie stowarzyszenia nie oddają poszczególnym twórcom zebranych przez siebie kwot. KOPIPOL twierdzi, że jest to trudne i idzie im to niesprawnie (w przeciwieństwie do zbierania opłat [haraczy]). Wystarczy odwiedzić ich stronę internetową, by się o tym przekonać. Każdy, kto chciałby dostać część należnych mu praw autorskich, może wypełnić odpowiedni kwestionariusz repartycji [wypłat] (nie rzuca się w oczy, w przeciwieństwie do "przewodnika płatnika"). Proszę mi dać znać, jeśli coś Państwo odzyskacie (i ile). Stowarzyszenie musi przecież „wobec bardzo dużej liczby podmiotów uprawnionych do ich utrzymywania” wychodzić naprzeciw „niebezpieczeństwa znacznej atomizacji wysokości wynagrodzeń należnych poszczególnym uprawnionym”, jak mawia prof. dr hab. inż. przewodniczący Mieczysław Poniewski, Stowarzyszenie KOPIPOL.
Przy okazji zapraszam na organizowane nowe studia e-learningowe:
Kurs: Filozofia polityki ONLINE.
60 godzinny (wykłady + ćwiczenia)
Kurs stanowi świetne wprowadzenie do filozofii polityki. Znakomici eksperci, specjalizujący się w wykładanych przedmiotach, prezentują zasadnicze przemiany myśli politycznej od starożytności do współczesności. Omówione zostaną takie postaci jak Platon, Arystoteles, św. Augustyn, św. Tomasz z Akwinu, Hobbes, Locke, Rousseau, Hegel, ze współczesnych myślicieli liberałowie Nozick oraz Rawls, idee komunitaryzmu, republikanizm. Wszystko na najwyższym poziomie.
Wykład poprowadzą: prof. Jacek Bartyzel, prof. Zbigniew Rau, prof. Bogdan Szlachta, dr hab. Miłowit Kuniński, dr hab. Paweł Kłoczowski, dr Paweł Armada, dr Dorota Pietrzyk-Reeves.
Ćwiczenia: dr Marek Przychodzeń, mgr Michał Podniesiński.
Forma studiów - studia zdalne (e-learning):
Atuty kursu "Filozofia polityki online":
* wykłady wideo najlepszych specjalistów w swojej dziedzinie z całej Polski prowadzone w formie e-learningowej,
* możliwość nauki w Twojej miejscowości, w dowolnym miejscu, w dowolnym czasie
* ciągła opieka prowadzących interaktywne ćwiczenia na platformie Blackboard
* unikalny program, wiedza niedostępna nigdzie indziej
* gwarantowana dostępność do najważniejszych tekstów, opracowań i krytyk z zakresu filozofii polityki i doktryn politycznych.
