Dzieci i żaby
Koło jeziora
Z wieczora
Chłopcy wkoło biegały
I na żaby czuwały.
Skoro która wypływała,
Kamieniem w łeb dostawała.
Jedna z nich, śmielszej natury,
Wystawiwszy łeb do góry,
Rzekła:
Chłopcy, przestańcie, bo się źle bawicie!
Dla was to jest igraszką, nam idzie ożycie.
Ignacy Krasicki, Żaby