Dzisiaj media obiega wieść o kolejnym sukcesie rządu Donalda Tuska. Tym razem na odcinku edukacji. Otóż szóstoklasiści zdali egzamin kończacy szkołe podstawową ze średnim wynikiem wynoszącym niecałe 23 punkty na... 40. Za starych czasów byłaby to trója z minusem. Dodajmy, że test nie był bynajmniej na szczególnie wyśrubowanym poziomie, mówiąc delikatnie.
Doprawdy, trudno wierzyć, że to wszystko to tylko wielka nieudolność ludzi którzy przypadkiem dorwali się do władzy nie mając pojęcia o sprawach którym przyszło im kierować.
Kiedyś już o tym pisałem, ale powtórzę jeszcze raz słowa Kennedyego które brzmiały mniej więcej tak (cytat z pamięci, więc pewnie niedokładny ale oddający sens): "Jeśli ktoś proponuje Ci zły model edukacji, uznaj to za wypowiedzenie wojny".
Tak więc, wojna Polsko-Tuska trwa.