Facecik z wąsikiem, w rozpiętej marynareczce, który wrzeszczy o patriotyzmie do bandytów ze stadionów, do oenerowców zafascynowanych Dolkiem (któż to, kotku ?), do wygolonych łbów i karków napakowanych sterydami, napawający się słówkami typu "pedał" czy "lewak", gloryfikujący przemoc winien zastanowić się nad sobą czy wszystko w porządku z jego psyche ?
Dopóty dopóki gostki tego pokroju nie obrosną w struktury paramilitarne można i należy ich olewać. Gdyby jednak zaczęli formować jakieś grupy siłowe, to demokratyczne Państwo winno wkroczyć i zdecydowanie reagować.