Dzieje się różnie. Jednym z nowych projektów UE jest zeroemisyjność budynków. Nieważne, jak na to patrzeć. Jednak zasada jest prosta. Każdy budynek musi spełniać określone normy budowlane - nad którymi czuwa państwo. Każdy budynek posiada dokumentację budowy i odpowiednie pozwolenia na budowę. Tyle wiemy.
Unia Europejska wpadła na genialny pomysł - uaktualniania permanentnego każdego istniejącego budynku z chwilą wprowadzenia nowej normy...
Cóż, każda nowa norma musi być przez właściciela budynku wprowadzona dostatecznie szybko. A jeżeli ktoś nie zdąży, czekają go kary za niewykonanie...
Stara zasada rzymska głosiła: lex retro non agit... - a jeżeli ktoś powołuje się na tradycje Cesarstwa Rzymskiego - powinien to uwzględnić...
Mentzen w swoim programie porusza wiele wątków, ale nie bardzo mu ufam. On robi raczej pod publikę a mniej pro publico bono...
https://www.youtube.com/watch?v=fL3T8D2D9Vw