W w\Warszawie zebrałą się grupa osób, która starała się nadać polityczny wymiar poparciu demokracji w Polsce.
Okazuje się jednak, że tam raczej obowiązywały hasła dotyczący Prawa i Sprawiedliwości, racze był to wyraz braku tolerancji dla PiS.
Czy rzeczywiście chodzi o taką demokrację, w której nie będzie żadnej opozycji ?
W relacji PAP pojawia się informacja, że pikieta posiadała rónież wątek popierania składu Trybunału Konstytucyjnego proponowanego jeszcze przez niebyłą już koalicję PO-PSL. Chociaż w Warszawie uroczystości zakończono z uwagi na zagrożenie, być może tylko petardami, ale zebrani raczej szybko zmyli się do domu na obiad.
Według relacji PAP, podobne pikiety zwołano w ponad dwudziestu innych miastach Polski, ale miały one mieć charakter wystąpień obywatelskich, nie pod sztandarami partyjnymi.
Pikiety były też przeprowadzone za granicą - w Brukseli, Berlinie, Londynie i chyba najwcześniej miała miejsce pikieta przed ambasadą Polski w Tokio.
Zastanawia mnie jednak, dlaczego nie broniono demokracji w ciagu ostatnich lat, kiedy to o referendum zabiegano w sprawie posyłania sześciolatków do szkoły, kiedy to rząd próbował prywatyzować polskie lasy czy też kiedy rozważano problem wymuszenia na społeczeństwie akceptacji wydłużenia wieku uprawniajacego do przejścia na emeryturę i korzystania z przecież własnych środków przekazywanych przez grubo ponad 25 lat pracy zawodowej...
Dla mnie szczególnie ogromnej pikanterii daje świadomość podziału częstotliwości na multipleksach, kiedy to w ogóle pomijano grupkę ponad 10 milionów telewidzów w Polsce w przyznaniu im prawa do emisji własnego programu finansowanego ze skromnych środków...
A teraz - kiedy tylko na własne życzenie Platforma Obywatelska odeszła od realziacji demokracji w Polsce - nagle jej poplecznicy uaktywnili swoje zainteresowanie sprawami publicznymi...
Nawet próba nałożenia kagańca na internet nie wywołała takiego zainteresowania, kiedy to ówczesny premier kombinował, jak tutaj wprowadzić cenzurę do internetu... Dopiero masowy ruch społeczny zaprotestował, wtedy niektórzy POlitycy nieco zmiarkowali, lecz nadal kombinują jak konie pod górę.... A to takie proste - wystarczy, że wyłączą się z polityki raz na zawsze !
http://fakty.interia.pl/galerie/kraj/manifestacja-kod-przed-sejmem-zdjecie,iId,1985558,iSort,5,iTime,1,iAId,183996?parametr=embed_galeria_plaska#1985560
http://www.pap.pl/aktualnosci/news,447909,manifestacje-w-obronie-demokracji-i-trybunalu-konstytucyjnego.html
