Pies Pawłowa Pies Pawłowa
106
BLOG

Podatek Tuska. Ostatni gasi światło?

Pies Pawłowa Pies Pawłowa Gospodarka Obserwuj notkę 1

Zcoraz większym zdumieniem obserwuję poczynania Tuska i Pawlaka. Mam nieodparte wrażenie, że gdzieś już widziałem podobne obrazki. Przerażenie w oczach, strach Grossa. Zamykam oczy i widzę pamiętną „noc brudnych teczek” z 1992 roku uwiecznioną przez jednego z ochroniarzy Wałęsy, dramatyczną sytuację gospodarczą, czystki w służbach...spocone dłonie Pawlaka...

 

Demokraci z PO i chłopi z PSL zawsze słynęli z podnoszenia podatków, zaciągania nowych długów, zwiększania administracji. Jak mawia Gwiazdowski: „Jaruzelski potrzebował 3 razy mniej urzędników do utrzymania socjalizmu, niż Tusk do utrzymania wolnego rynku”. Kontrola, kontrola, kontrola. Dzisiaj nikt nie może spać spokojnie, obecna ekipa szykuje zamach na nasze portfele i oszczędności. Tusk i Pawlak robią to z nieznaną nikomu innemu klasą i elegancją. W momencie wprowadzania podwyżek wrzucają temat zastępczy w postaci sporu o ┼, Palikot szaleje, a polskie rodziny przełączają kanał...

 

Według niezależnych ekonomistów deficyt budżetowy wyniesie w 2010 roku około 100 mld zł. Przeszacowane wykorzystanie środków z pogrążonej w kryzysie UE, zaniedbania w budowie wałów, zwiększające się koszty budowy dróg, autostrad, stadionów, gigantyczna biurokracja, brak reform finansowych obniżających podatki to efekt 3 lat rządów Tuska, który nie zrobił absolutnie nic aby uchronić ten kraj przed bankructwem. Wyższe podatki spowodują falę emigracji zarobkowej a my wszyscy stracimy kolejne młode pokolenie, które znów ucieknie do Londynu na zmywak. Ostatni gasi światło? Oby nie...

 

Zabawa w podwyższenie VAT, to zabieg na żywym gospodarczym organizmie, którego efektów nie sposób dzisiaj przewidzieć. Negatywnych skutków będzie z pewnością wiele, radykalny wzrost cen produktów, usług, opłat, wzrost bezrobocia, spowolnienie gospodarcze i spadek PKB. To wszystko spowoduje, że w kasie państwa będzie jeszcze mniej pieniędzy i tak „w koło Macieju”.

 

Tusk odkładając reformy KRUS, ZUS, służby zdrowia, górnictwa, poczty, kolei zaczyna hodować nowotwór, który dziś jeszcze niewidoczny, powoli trawi ledwo żywą gospodarkę. Obyśmy dożyli operacji i niezbędnych cięć bo zbyt intensywna chemioterapia podobnie do zbyt wysokich podatków w następstwie powoduje śmierć pacjenta.

 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka