Pies Pawłowa Pies Pawłowa
468
BLOG

„Niezależne” polskie media cytują „niezależne” media rosyjskie

Pies Pawłowa Pies Pawłowa Polityka Obserwuj notkę 2

Niby nic wielkiego, z pozoru jakiś banał ale przyglądając się dokładniej zawartej w tytule tezie łatwo dojść do dosyć przerażającego wniosku. Jakiego? Weźmy za przykład Niemcy z 1939 roku i antysemicką propagandę nienawiści rasowej jaka zalewała ówczesne niemieckie media, pewnie dzisiejszej Rosji Putina sporo brakuje do osiągnięć Goebbelsa i Hitlera jednak nie można przejść obojętnie obok przypadków łamania podstawowych praw człowieka czy wolności prasy. OBWE niejednokrotnie domagała się od Moskwy wyjaśnień w sprawie tajemniczych zabójstw krytykujących władzę dziennikarzy. Na świecie największym echem odbiło się morderstwo „za mało asertywnej” Anny Politkowskiej, która wielokrotnie oskarżała administrację Putina o organizowanie przez rosyjskie tajne służby specjalne zamachów bombowych, w których śmierć poniosło tysiące niewinnych cywilów.

Co zatem można powiedzieć o kraju, w którym giną w niewyjaśnionych okolicznościach czołowi, niezależni dziennikarze? Czy kraj taki można traktować na równi z powiedzmy: Francją czy Hiszpanią? Bądźmy poważni. Demokracja rosyjska bardziej przypomina białoruską czy kubańską czyli bananową. W Rosji nie ma żadnej wolności słowa, opozycja jest prześladowana, prasa milczy, jest zastraszona, finansowo uzależniona od władzy. Czy taka prasa ma być komentatorem polskiej sceny politycznej?

Media, które nieustannie powołują się m.in. na tytuły rosyjskich gazet tracą wiarygodność i rzucają na całe środowisko cień podejrzeń o nieczyste intencje, propagandę i oczywistą manipulację. Z podobną manipulacją mamy do czynienia od 10 kwietnia 2010 kiedy to TVN, TVP i Polsat bez cienia skrępowania i wstydu w publiczny obieg puszczały informacje uzyskane od „wysokich” rosyjskich wojskowych, którzy minuty po zamachu przedstawiali wyssane z palca bajeczki o kilkukrotnym podchodzeniu do lądowania itp.

TVN: "Rosyjska Gazeta: W Kaczyńskim widzą drugiego Chrystusa"

Niezależna: "Rosyjskie media: były naciski"

Gazeta Wyborcza: "Moskowskij Komsomolec: załoga TU-154 była pod bezpośrednią presją"

Onet: "Rosyjska prasa o wynużenia prezesa PIS" 

TVN: "Rosyjska prasa: Kaczyński ogłosił krucjatę"

Obowiązkiem każdego dziennikarza jest przekazywanie informacji obiektywnych lub subiektywnych ale nigdy zmanipulowanych, nieprawdziwych czy fantastycznych. Powoływanie się na rosyjskie tytuły prasowe należy porównać do przedrukowywania antysemickich tekstów z niemieckiej prasy z 1939 roku. Działania takie w sposób oczywisty są skrajnie szkodliwe i wyjątkowo nieodpowiedzialne i dobrze ukazują patologię funkcjonowania polskich „niezależnych” mediów oraz „polskiej” demokracji.

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka