Nad rządem Tuska zbierają się coraz ciemniejsze chmury. Lawina utraty społecznego zaufania do obozu władzy rozpoczęła publikacja raportu MAK z 10 stycznia 2010 i ostentacyjne upokorzenie Polski na arenie międzynarodowej przez Rosję Putina. Niepodległość naszego kraju - pierwszy raz od 1999 roku czyli wejścia Polski do NATO, wydaje się dzisiaj zagrożona. Pałac prezydencki został opanowany przez środowiska polityczne spolegliwe wobec Moskwy. Z inspiracji czy też głupoty Polska zrezygnowała z samodzielnej polityki wschodniej, dywersyfikacji dostaw surowców energetycznych, unowocześnienia i wzmocnienia armii oraz bliższego sojuszu z USA.
W ciągu ostatnich 4 lat obóz rządzący rozmontował podwaliny polskiej państwowości. Efektem pragmatycznej „bylejakości” państwa kontrolowanego przez PO była powódź, katastrofa w Smoleńsku, rosnąca biurokracja, wyższe podatki, gigantyczne zadłużenie. Praktycznie na każdym odcinku mamy do czynienia z kapitulacją i demontażem państwa polskiego. Politykę „białej flagi” najlepiej widać na przykładzie polityki zagranicznej prowadzonej przez oskarżanego o związki z zachodnimi i wschodnimi służbami specjalnymi Radosława Sikorskiego. Z jednej strony widzimy niesłychaną wręcz spolegliwość i niczym nieuzasadnioną bojaźń wobec naszych najbliższych sąsiadów: Rosji i Niemiec, z drugiej zaś nieufność i arogancja wobec naszych naturalnych wydawać by się mogło, regionalnych sojuszników takich jak: Czechy, Słowacja, Litwa, Łotwa, Estonia czy państwa skandynawskie.
Rezultatem wyjątkowo szkodliwej polityki afirmowanej przez PO, partii oskarżanej o związki z biznesem i służbami specjalnymi, jest alienacja Polski na arenie międzynarodowej, status państwa II prędkości w UE. Słaby, pozbawiony zaufania społecznego rząd w Warszawie narażony jest na olbrzymie naciski różnego rodzaju międzynarodowych lobby. Swoje działania lobbingowe rozpoczęły już ośrodki związane z OFE, prowadząc akcję medialną przeciw obecnemu rządowi. Wydaje się, że interesy wspomnianej grupy pozostaną nienaruszone bowiem Tusk widząc pierwszy raz od 2007 roku możliwość utraty władzy, pójdzie w kwestii prowizji z OFE na daleko idące ustępstwa. Kwestią czasu jest kiedy słabość i niezdecydowanie Tuska doprowadzi Polskę do kolejnych wielomiliardowych strat. Następne w kolejce już widać środowiska żydowskie lobbujące na rzecz reprywatyzacji i zwrotu majątku żydowskiego utraconego podczas Holocaustu:
„W ocenie rabina Schudricha, reprywatyzacja jest wyzwaniem moralnym dla rządu i narodu. - Nie ma znaczenia, czy właścicielami nieruchomości byli Żydzi, czy chrześcijanie - Biblia mówi: nie kradnij”
Obraz otaczającej nas rzeczywistości i najbliższe perspektywy nie rodzą optymizmu. Wymierająca i wyludniająca się Polska, pozbawiona silnych, strategicznych partnerów międzynarodowych, bez armii i niepodległościowej elity politycznej sprawującej władzę. Kraj zinfiltrowany do granic możliwości przez wschodnie i zachodnie służby specjalne, zadłużony, cywilizacyjnie zacofany, podatny na różnego rodzaju naciski i zewnętrzne oddziaływania. Państwo pozbawione przyszłości, które w ciągu obecnego stulecia zniknie z map Europy.
