Pies Pawłowa Pies Pawłowa
759
BLOG

Sąd: PO sfałszowała wybory. Rozsądek: sfałszuje kolejne.

Pies Pawłowa Pies Pawłowa Polityka Obserwuj notkę 4

Niedawno sąd potwierdził fakt sfałszowania przez PO wyborów samorządowych. Wydawać by się mogło – jak przystało na normalny kraj; że dziennikarscy etycy pokroju Tomasza Wołka i Wiesława Władyki otworzą wreszcie zamknięte na oczywiste fakty oczy i skrytykują choć raz w życiu obecną władzę, która tonąc bardzo „brzydko się chwyta”. Niestety, nie było listów autorytetów, apeli celebrytów czy obywatelskiego nieposłuszeństwa na antenie TVN24. Nie było studio Moniki Olejnik, Jacka Żakowskiego nie było żadnej „kropki nad i”. Skończyło się na malutkiej wzmiance, w niszowym pisemku dla oszołomów, gdzieś na przedostatniej stronie. Nikogo to już nie oburza, wszak elektorat partii rządzącej jest uodporniony na informacje, które nie są zgodne z ich punktem widzeniem świata. Świata prostego jak budowa „ruskiego cepa”, gdzie za wszystko odpowiada za mało asertywny „Kaczo-Żyd” i jego telefoniczne naciski na pijanych pilotów. To nic, że w imieniu urzędującego Premiera Tuska w godzinę po katastrofie wysyłano sławne SMS'y do partyjnych dołów z sugestią o winie Generała Błasika i teorii naciskowej. Każdy ma to w przysłowiowej „d***e”, tę arogancję, te Himalaje chamstwa i prostactwa obecnej władzy. I nikogo już nie dziwi, że rząd fałszuje sobie jakieś wybory, że chce głosować 2 dni z rzędu, niby próbując zwiększać frekwencję ale faktycznie korygując w nocy spadające, fatalne notowania. Nikt nie podnosi alarmu, bo każdy wie, że III RP to nie żadna „zachodnia demokracja” ale już tylko jej fasada.

 

Jednak nie owa arogancja Tuska i jego kolegów jest tutaj najgorsza. Nawet nie to, że już dawno odwrócili się pałą do własnych obywateli, że ich biją, pałują i zamykają w więzieniach. Że zbierają z chodników tulipany i gaszą znicze. Najgorsze jest to, że tam prócz tego wszystkiego nie ma nic poza tym. Żadnych reform, planów, wszystko robione na „ad hoc”, na „łapu capu”, bez pomyślenia jak budowa przez Ruskich huty Włodzimierza Lenina. Niby ktoś buduje jakieś drogi z pieniążków UE, bez dolomitów co prawda, fatalnie wykonanych ale one się w nic nie łączą jak obrazy Pollocka. Niby ktoś informatyzuje urzędy - bo tak każe rozsądek; niby można składać zeznania podatkowe ale „Nie odnaleziono serwera”. Wybudowano kupę wyszydzanych „Orlików”, projekt na miarę możliwości intelektualnych Tuska, ale biegają po nich tylko faceci w okolicach 30-tki, którzy swoje marzenia o karierze Messiego dawno przespali.

 

Ten bałagan, ta nieumiejętność rządzenia, ten ciągły pic i udawanie prędzej czy później doprowadzi do większej tragedii. Przyjdą horrendalne rachunki za radziecki gaz, prąd z dopłatą dla limitów CO2, nowy podatek Lewandowskiego dla UE, zjawi się komornik, bank zajmie mieszkanie, bo kredyt trzeba mieć czym spłacać. Na starość jałmużna z ZUS, zupka Kuronia i TVN24. I ciągłe plucie na „Żydo-Kaczora”, odpowiedzialnego za wszelką ludzką niedolę i małość. Tak was wychowano, tacy umrzecie, sami, mali, podli z zaciśniętymi rękami i krwawymi gałami.

 

 

I nikt po was płakać nie będzie. Ja tym bardziej, bo nawet was nie żałuję. Bo was już nie ma - tak jak tej Polski, którą dawno temu samemu Diabłu sprzedaliście.

 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka