Droga donikąd Droga donikąd
93
BLOG

Rząd chętnie wyda prawie pół miliarda na OPLA!

Droga donikąd Droga donikąd Gospodarka Obserwuj notkę 2

 

Rząd chętnie wyda prawie pół miliarda dla rosyjskiej MAGNY, lecz nie powalczy o 35 mln dla polskich stoczni.
Jak dowiedziałem się dzisiaj z RMF FM, premier Donald Tusk zgodził się wydać nasze 450 mln EUR na ratowanie miejsc pracy w fabrykach OPLA w Gliwicach i w Tychach. W ten sposób spełnił warunek Berlina i rosyjskiego koncernu MAGNA zachowania miejsc pracy.
Cieszy mnie to, że pracownicy z Gliwic i Tych, z polskiego OPLA zachowają miejsca pracy. Jednak czy premier nie wie, że te zakłady są najlepsze dla całego OPLA w Europie? Czy nie powinien się potargować? Kraj ma wielkie kłopoty z budżetem (zadłużenie sięga 60% PKB), 450 mln EUR, to wielka kasa.
Polskie stocznie zostały ukarane za przyjęcie pomocy publicznej w wysokości od 146 mln PLN do 700 mln PLN, czyli (wg obowiązującego kursu Komisji EU 1 EUR=4.2135) od 35 mln EUR do 166 mln EUR.
 
forsal.pl
forsal.pl
Francuski koncern zbrojeniowy DCNS jest zainteresowany zakupem majątku Stoczni Gdynia. Kontrakt miałby być powiązany z zakupem od Francji okrętów podwodnych.Może to dobrze.
 
defense-update.com
 
Czy (zgodnie z relacjami CBA), resort skarbu i ARP będzie ustawiał fikcyjny przetarg pod Francuzów, tak jak pod Katarczyków czy raczej Libańczyka?
Nie wdając się w szczegóły, pomoc dla OPLA i dla stoczni to tzw. zakazana „pomoc publiczna” zgodnie z Traktatem UE. Zakazana ze względu na znaczne naruszenie czy zniszczenie konkurencji na rynku, o który walczyli założyciele Unii Europejskiej. Wrzucenie prawie pół miliarda EUR na rynek musi narobić zamieszania na polskim rynku motoryzacyjnym. Najwyraźniej wielcy UE mają gdzieś wolny rynek, konkurencję.
Komisarz Neelie Kroes we wrześniu br w Nowym Jorku powiedziała o restrukturyzacji OPLA:
 
 
Nie wiem jednak na co się zdadzą słowa Pani Komisarz, gdy Peter Hintze, wiceminister gospodarki Niemiec, powiedział:
 
 
Pani Komisarz przestaje oficjalnie pełnić funkcję 31.X.2009 r. i pewnie nie zatrzyma niemiecko-rosyjskiej machiny MAGNA-OPEL.
 
topnews.us
 Jaka jest różnica pomiędzy niemiecko-rosyjską inwestycją, a polskimi stoczniami? Ze względu na rynek, żadna. Ze względu na interesy i kapitał wielka. Kapitał niemiecko-rosyjski jest ważniejszy dla UE, nikt i nic go nie zatrzyma. Stocznie, choć od dawna nie rentowne, UE za zgodą Polski zgodziła się dobić. Takie czasy! Tacy przywódcy!
 
Polski rząd powinien walczyć jak niemiecki o każde miejsce pracy. Powinien walczyć, lecz z głową. Ja mam wrażenie, że polski rząd dryfuje, bez ustalonego kursu, aby do wyborów.
Niestety w Polsce rządzi koalicja zmarnowanej szansy (wysokie poparcie), na gruntowne reformy finansów i budżetu, niespełnionych obietnic (rząd cudów i miłości) oraz totalnym braku perspektywicznych celów i programu dla naszego kraju na jutro, przyszłość. Zabieganie o zachowanie pomocy publicznej dla stoczni, dla innych sektorów (jak to robi większość krajów UE) jest za trudne dla premiera, dla obecnego rządu. Lepiej jednorazowo posłuchać Komisarz Neelie Kroes i zlikwidować polski przemysł stoczniowy za marne 36 mln Eur pomocy, a potem bez wahania wydać na biznes rosyjsko-niemiecki pół miliarda EUR z naszej dziurawej kasy.

źródło;Forsal.pl, wikipedia, rmf fm.
 

"Tylko prawda jest ciekawa" J.Mackiewicz

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka