Otrzymałem wreszcie od przyjaciół z Polski kolejną książkę p. prof. Włodzimierza Bojarskiego zatytułowaną „O Przyszłość Polski. Problemy i wyzwania XXI wieku”. Zachęcam każdego, komu leży na sercu dobro Polski i Polaków, do lektury tej książki. Jeśli chcemy uratować jeszcze Polskę przed całkowitym wyniszczeniem a potem ją odbudować, czy zbudować od nowa, to musimy to robić w sposób przemyślany i poważny.
Dlatego zachęcam do lektury tej książki. Spróbuję w kilku odcinkach przedstawić rozważania p. prof. Bojarskiego. Ale nie sposób pokazać tego w pełni. Organizujmy się w grona i czytajmy i dyskutujmy na podstawie tej lektury, co i jak robić, aby zahamować ten proces wyniszczania Polski i Polaków. Aby odsunąć, jak najszybciej od władzy tych, którzy zamiast służyć niszczą Polskę i Polaków. Nie możemy już dłużej czekać na zmiłowanie Boskie. Musimy, my, to znaczy i ja i ty, stanowczo i ostatecznie żądać zaprzestania szerzenia zła w Polsce. I przystąpić do Jej odbudowy.
Róbmy wszystko, co w naszej mocy, żeby Polska nie zginęła!
„Trwa wielki zamęt przełomu cywilizacji i epok, okres zagrożeń bytu i pracy naszych rodzin i Polski.
Dawni i nowi wrogowie odurzyli nas propagandą przemian, pozornej wolności i szerokiego świata, bogactwem rynku i obietnicami przyszłego rozwoju.
Tymczasem odzierają nas z ojczystej kultury oraz ograbili ze znacznej części majątku narodowego i dorobku poprzednich pokoleń”.
„Nasz naród i kolejne młode pokolenia muszą brać swoje i narodowe losy we własne ręce, bez ustępowania władzy obcym.
Odpowiedzialność za własne życie, za przyszłość rodziny, pokolenia i całego Narodu, wymaga świadomego zaangażowania, aby to, co ważne, potrzebne i możliwe stawało się realne i pomyślne.
Aby Polska była wszystkim matką, a nie macochą, ubogacała się w pokoju i dobrym bycie”.
„Polska – to Naród w pochodzie, w wielkiej niepowstrzymanej pielgrzymce. Ze swymi przewodnikami i sztandarami, kroczący z głębi wieków przez teraźniejszość ku przyszłości.
Wokół pochodu uganiają się różni zwodziciele i przebierańcy, a od środka, jak robactwo toczą go złodziejaszki, sprzedawczyki, wichrzyciele i obce mafie. W ogonie wloką się oportuniści.
Ale Narodu kroczącego za Bożym sztandarem nic nie jest w stanie powstrzymać w pochodzie. Dlatego wrogowie próbują przesłonić i sponiewierać ten Boży sztandar oraz sprowadzić Naród na bezdroża i tam go wygubić”.
„Carl Beddermann wspomina:
‘Ja żyjąc w Waszym kraju, potrzebowałem sporo czasu, żeby zrozumieć, czym jest polskość.
Polskość, to ta duchowa postawa, ten wewnętrzny dystans do materii, która u nas na Zachodzie odgrywa coraz większą i coraz bardziej zniewalającą rolę, a to jest powodem do zaniku wiary i kultury’. (‘Brońcie Polski’, wyd. Ad Astra, W-wa 2003)”
„Jako Polak czuję też łączność z całą Europą, wspólnotę bliskich nam narodów i odpowiedzialność za dziedzictwo chrześcijańskiej kultury europejskiej.
Suwerenność polskich serc i umysłów oraz niepodległość polskiej kultury jest podstawą suwerenności i niepodległości Państwa Polskiego, a częściowo także – związanych z nami narodów”.
Tych kilka myśli niech rozgrzeje nasze serca i umysły do dalszej walki o Polskę.
