Nagrania już krążą, ale przed publikacją Wprost warto postawić podstawowe pytania, żeby lektura artykułu była bardziej interesująca. W publikowanych nagraniach zwróciła moją uwagę forma "wy". Czyli panowie rozmawiają w interesie "swoich grup". Wobec tego, w czyim imieniu panowie dobijają targu? Co prawda stawiany jest już zarzut, że za długo trzymano taśmę, ale właśnie dzięki temu możemy się przekonać, że przyjęte zobowiązania zostały wykonane!
Kto to nagrał?
Kto podrzucił "dziennikarzom śledczym" nagrania?
Kto wysłał Sienkiewicza?
Jak Belka rozgrywa RPP?
Jak się Tobie POdoba nasz kraj, dziki kraj?
I jeszcze drobiażdżek; jak Państwo się czują jako sponsorzy tej "kolacji"?
