Niestety sytuacja zmusila mnie abym rozpoczal to czego tak nie chcialem. Otoz zdarza mi sie (wiem, to wstydliwe) zajrzec na blog pana (przepraszam jesli nie zyczy sobie tej formy) Azraela. Gdy tam zajrze, cos sie nagle dzieje dziwnego z moim PCtem. Jakies rozmazane obrazy, ciagnace sie cienie... jakby mi ktos kabel przydepnal. Kilka razy nawet sprawdzalem, czy kabel ma wygodnie. No coz, nigdy sie nie zalil. Raz mi nawet do glowy przyszlo, ze to biedna pani Blida ma o cos do mnie pretensje? Ale o co? Ja sie przeciez ogrzewam gazem. I teraz ma pretensje o to?
Konczac chcialbym prosic o rade. Czy sadzicie, ze zaniechanie zagladniec do tego pana otrzezwi mojego PCta?
PS A co szefostwo S24 na problemy mojego "drogiego" komputera?