Choćbyś przez cały czas
ironią i cynizmem błyszczał
i szmacił ludzi wszelkich ras
nie baczny na rewolwerów wystrzał,
Choćbyś tak przez całe życie,
jak kretyn był beztroski
co buja w marzeń błękicie
nie myśląc nigdy o przyszłości
Choćbyś całe wieki
tłumił wszelkie przemyślenia
akceptując los kaleki
nie słuchając sumienia
Choćbyś żył bez złości,
patrząc tylko co się przyda
będziesz
bezradny, gdy zagości
ślepa jak Temida
godzina szczerości
02.10.2011