Czasem parę rozbieganych myśli się zbiegnie do kupy i bęc!
Główny inspiranten jest p. Grzegorz P. Rossa. Po przeczytaniu Jego odpowiedzi tak się zastanowiłem, że ciekawe byłoby porównanie ile dawaliby bookmacherzy za zgon nie spowodowany przyczynami naturalnymi Jarosława Kaczyńskiego, a jeszcze ciekawsze mogłoby być porównanie tych wyników z szansami na taki zgon Bronka, czy Donka.
Ale po chwili i bęc się trafiło, bo przecież i równolege z oficjalnymi wyborczymisondażami opinii publicznej możnaby puszczać notowania bukmacherów na wynik wyborów, choć tu przyznam, że prawie na pewno z podświadomości zainspirował mnie niedawno przeczytany Amin.
A swoją drogą, to jakaś plaga na to, że szlachetni inaczej mają ostatnio na imię Bronisław?