Piotr-Slowinski-elGuapo Piotr-Slowinski-elGuapo
35
BLOG

Ostatni RAZ - FYMowi, Toyahowi, Moherowemu Fighterowi i innym de

Piotr-Slowinski-elGuapo Piotr-Slowinski-elGuapo Polityka Obserwuj notkę 32

Do czego służą Wam teksty Ziemkiewicza? Do merytorycznego odniesienia się do nich? Do wskazania, gdzie się polmylił, a gdzie coś błędnie zinterpretował, gdzie nie uwzględnił jakiegoś istotnego faktu, a gdzie przecenił ważność nieistotnego?
Nie - służą one do zdemaskowania Ziemkiewicza jako wroga. Służą one do obnażenia starannie skrywanych (niecnych oczywiście) intencji RAZa, do ujawnienia jego głęboko skrywanej podłości i małości.

Czemuż owa identyfikacja RAZa jako wroga i karła moralnego ma służyć? Dokładnie temu, co w wywiadzie zaprezentował JarKacz - ucieczce od obowiązku merytorycznej dyskusji, bo przecież wróg wiadomo, że ma plany niecne i jak dyskutuje to też nie po to by dyskutować, tylko po to, aby odwrócić uwagę, dowalić, wyszydzić, albo metodą iluzjonisty skupić ją w jednym miejscu, aby w innym nas oszukać. Wróg dyskutuje tylko po to, aby zaszkodzić i na samym fakcie dania wciągnąć się w dyskusję z wrogiem już pozwalamy mu odnieść korzyści.

To jest reakcja zawiedzionej miłości, rozczarowanej przekupy, bo najzwyczajniej jest nieadekwatna do win RAZa, który pewnie sobie i osobiście nie za bardzo lubi JarKacza, ale to nie znaczy, iż sprawie o którą ten walczy także nie kibicuje, tylko chce szkodzić.

Szkoda na prawdę, że siejecie niepotrzebne nikomu animozje (tzn. korzystne dla naszych wspólnych - śmiertelnych - wrogów). Osobista antypatia do JarKacza nie implikuje niechęci do sprawy o którą on walczy. Takie utożsamienie to babska percepcja, bo baby są w swoim postępowaniu 'totalne' - albo totalna miłość, albo nienawiść. Facet tym się różnić od baby (nie od Kobiety - Kobieta, a baba to co innego), że oddziela emocje od rozumu i nie pozwala emocjom przeszkadzać w dokonaniu rozsądnego osądu, a ten moim skromnym zdaniem, wciąż sytuuje RAZa po właściwej stronie mocy.

Obawiam się, że tym samym piszę na siebie wyrok, ale postępuję dokładnie tak, jak wobec Kaczyńskich. Nie są oni moim idolami, zżymam się na niektóre ich filie i fobie, ale i tak są najlepszym towarem na rynku i jeszcze bardzie się zżymam na gwałcecnie przez lemingi zdrowego rozsądku, co znaczy iż Kaczyńskich przed głupimi, nieuzasadnionymi i histerycznymi atakami bronię, bo broniąc ich bronię elementarnego zdrowego rozsądku. Tak samo nie mogę pozostać obojętny wobec gwałcenia zdrowego rozsądku i tracenia rozumu na rzecz babskiej histerii w przypadku ataków na innego niewinnego - RAZa. Tym bardziej, iż epidemia tej samobójczej głupoty dotyczy ludzi, których szanuję i cenię.

-- 
21 XII 2008 AD
NeG

Długoletni durny kuc po powrocie na ziemię.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka