Afera. Krajowa Rada nie zgadza się na udzielenie miejsca na cyfrowym multipleksie dla Telewizji Trwam, argumentując, że władze tej telewizji nie mają środków, pozwalających utrzymać się na antenie. Strona Ojca Rydzyka twierdzi, że jest to bezpodstawne, sam Ojciec Rydzyk w rozmowie z Janem Pospieszalskim podkreśla, że niedawno mówili o "imperium Rydzyka", a teraz mówią, że "Rydzyk biedny".
Pytanie, kto zaczął tę retorykę?
Pamiętam, że gdy dość niedawno pojawiła się informacja, że Ojciec Rydzyk* ma do zapłaty około 3tys. kary nałożonej przez sąd, redemptorysta stwierdził, że nie da, bo nie ma*.
Więc w sumie nie dziwię się, że są takie efekty. To kolejny przykład radosnej zabawy w słowne gierki, kto kogo za jakie słówko złapie. Niestety. Czasami trzeba zastanowić się, co się chce powiedzieć publicznie.
|Oczywiście jestem za tym, by Tv Trwam była nadawana cyfrowo, bo takie powinny być zasady równości poglądów: jeśli są osoby, które chcą oglądać TVN24 i jednocześnie są osoby chcące ogladać TvTrwam, to w każdym demokratycznym kraju każda grupa powinna mieć to umożliwione.|
*chodzi o ogólne "środowisko Ojca Rydzyka"
PS. nudne jest już takie przeciąganie liny, kto kogo za słówko złapie: zamaist powiedzieć po prostu, "Ojcze Rydzyku, wyłącz tą telewizję" jak również "Panie Dworak, daj Pan nam dalej nadawać" to robią takie wyjazdy oddalające od sprawy zasadniczej, przez co mamy takie bezmyślne pokazy walki o słówka i kruczki prawne...
