Media Agory mają zwykle gęby pełne frazesów o potrzebie zwalczania antysemityzmu, ale po tym jak szmatławiec Tomasza Lisa ("Newsweek") zaatakował Dudę, za to, że jego teść jest z pochodzenia Żydem, na Czerskiej zapadła głucha cisza. Nikt nic nie widzi, nikt nic nie komentuje, ani Michnik, ani Wielowieyska, ani Wroński, ani żaden inny pismak z tej bandy obłudników. Żeby ukryć temat posunięto się nawet do dość sporej, nawet jak na standardy mediów Agory, manipulacji - zacytowano Kaczyńskiego mówiącego o analogiach z '68 rokiem, ale nie wspomniano ani słowem do czego się odnosił, zasugerowano tylko, że ... chodziło mu o zarzuty związane z zatrudnieniami dokonywanymi przez europosłów:
wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114884,17574573,_Targ_niewolnikow__w_PiS___Newsweek___Europoslowie.html
No cóż, TVN i jego gwiazdy z Durczokiem na czele niedawno udowodniły całej Polsce, jak faktycznie leży im na sercu równouprawnienie społeczne, walka z mobbingiem i przemocą. Teraz "Wyborcza" udowadnia, że nie ma nic przeciwko antysemityzmowi, o ile oczywiście uderza się nim w politycznego przeciwnika....