Niestety nie ma w sieci*) filmiku z oryginalnym nagraniem akurat tej piosenki w wykonaniu Aleszkowskiego, legendarnego barda, autora m.in. "Towarzysza Stalina". Klip zawiera też spore odchyłki w tekście, zresztą wersji jest tyle, ilu Rosjan, bo znają to chyba wszyscy. A i mój przekład nie wszędzie taki wierny :)
*) Jednak jest - wisi w komentach, Goście znaleźli i przysłali.
СОВЕТСКАЯ ПАСХАЛЬНАЯ - SOWIECKAWIELKANOC
Юз Алешковский / e2013
Смотрю на небо просветленным взором -
Я на троих с утра сообразил,
Я ентот день люблю, как День шахтера
И праздник наших Вооруженных сил.
(po namyśle, w Wielki Piątek a.m.)
Spoglądam w niebo, a tam moc jest taka,
jakby Bóg w trójkę czysty spiryt pił!
Ja ten dzień kocham tak, jak Dzień Strażaka,
a nawet Święto naszych Zbrojnych Sił.
(wersja początkowa):
Spoglądam w niebo, a tam jasność taka,
jakby od Trójcy blask nieziemski bił.
Te święta kocham tak, jak Dzień Strażaka,
a nawet Święto naszych Zbrojnych Sił.
Там, на западе..., (przedtakt)
...там красят яйца в синий и зеленый,
А я их крашу только в красный цвет,
В руках несу их гордо, как знамена
И символ наших радостных побед.
Tam, na Zachodzie…, (przedtakt)
... we wszystkich barwach tęczy jaja kraszą.
Ja kraszę na czerwono - no bo jak -
i w rękach niosę jak tę flagę naszą,
radosnych naszych zwycięstw dumny znak!
Сегодня яйца с треском разбиваются,
И душу радуют колокола,
А пролетарии всех стран соединяются
Вокруг пасхального стола.
Trzeszczą skorupki, my dzielimy jaja,
jakby dzwon w samym sercu człowiek czuł.
Proletariusze łączą się we wszystkich krajach,
a w środku stoi wielkanocny stół.
Как хорошо в такое время года
Пойти из церкви прямо на обед.
Давай закурим опиум народа,
А он покурит наших сигарет!
Jak pięknie wraz z przyrodą rośnie wiara.
Przychodzisz z cerkwi i już obiad jesz!
Opium dla ludu dał nam pop przyjarać,
on papieroskiem nie pogardził też.
Под колокольный звон ножей и вилок
Щекочет ноздри запах куличей.
Приятно мне в сплошном лесу бутылок
Увидеть даже лица стукачей.
Nóż i widelec brzmią tak jak dzwon w kościele.
Łaskocze nozdrza woń świątecznych ciast.
Przez las butelek i z donosicielem
wypić się da, choć swołocz on i chwast.
Все люди - братья! Я обниму китайца,
Привет Мао Дзэдуну передам.
Он желтые свои пришлет мне яйца -
Я красные свои ему отдам.
Ludzie są braćmi – obejmę więc Kitajca,
pozdrowię Mao, choć to zbój i cham.
Niech on mi przyśle swoje żółte jajca,
czerwone swoje za to jemu dam.
Проклятье испытаньям в небе чистом -
Не для того Христос сошел с креста.
Кричим мы: "Руки прочь, имперьялисты,
От нашего советского Христа!"
(wersja 2..po namyśle, Czwartek p.m..):
Nie po to się na krzyżu męczył Chrystus,
by w niebie rządził archanioła miecz.
Krzyczymy zatem wam, imperialistom:
To Chrystus nasz, sowiecki - ręce precz!
(wersja początkowa):
A wy, burżuju i imperialisto! -
nie dla was dranie Chrystus niósł swój krzyż!
to jest wyłącznie nasz, sowiecki Chrystus,
trzymajcie więc od niego ręce precz!
Так поцелуемся давай, прохожая!
Прости меня за чистый интерес.
Мы на людей становимся похожими...
Давай еще!.. Воистину воскрес!
A ty chodź do mnie, piękna nieznajomo ;)
poczujmy jedność naszych dusz i ciał.
Człowiek jest homo, choć nie zawsze homo,
więc jeszcze raz – „Zaiste, z martwych wstał !”